Microsoft wprowadza Copilot do systemu Windows 10 po latach bez aktualizacji i nie wygląda to dobrze.
Kluczowe dania na wynos
- Użytkownicy systemu Windows 10 nie odniosą korzyści z dodatku Copilot, ponieważ nie dodaje on znaczącej wartości do systemu operacyjnego poza zwykłym zwiększeniem bazy użytkowników.
- Wielu użytkowników systemu Windows 10 może w rzeczywistości nie lubić Copilota, ponieważ zdecydowali się pozostać przy starszym systemie operacyjnym ze względu na stabilność i uniknąć niechcianych nowych funkcji.
- Decyzja Microsoftu o wprowadzeniu Copilot do systemu Windows 10 jest motywowana chęcią zwiększenia udziału w rynku, a nie poprawą doświadczenia użytkownika lub oferowaniem cennych funkcji.
Firma Microsoft przez cały rok udoskonalała Copilot, próbując uczynić Bing konkurencyjnym w stosunku do Edge, wykorzystując zaawansowaną sztuczną inteligencję i modele dużych języków. Od tego czasu dotarło do Windows 11, Microsoft 365 i nie tylko. Po ustaleniu formalnego brandingu firma zdecydowała się niedawno wprowadzić Copilot do systemu operacyjnego Windows 10 który poza tym nie otrzymał żadnych znaczących aktualizacji od czasu premiery systemu Windows 11 w 2021 r. (a prawdopodobnie nawet wcześniej). Następnie).
Nie jest to jednak w żaden sposób próba ulepszenia systemu Windows 10. Chodzi o zwiększenie wykorzystania Copilota, czy tego chcesz, czy nie, i jest to okropne posunięcie ze strony Microsoftu.
1 Nie dodaje to wartości do systemu Windows 10
W każdym razie użytkownicy systemu Windows 10 będą tego nienawidzić
Dodanie nowej funkcji do systemu Windows 10 może wydawać się korzystne, ale w rzeczywistości wprowadzenie Copilota nie wnosi zbyt wiele do systemu operacyjnego. Można też powiedzieć, że Microsoft nie chce dodawać wartości do systemu Windows 10, ponieważ nie robił tego od ponad dwóch lat. Gdyby Copilot dodał mnóstwo wartości, firma spróbowałaby wykorzystać to jako promocję systemu Windows 11. W końcu tak się robi, aby sprzedać użytkownikom nowy produkt.
Copilot nie tylko nie dodaje niczego do systemu Windows 10, ale myślę, że użytkownicy systemu Windows 10 faktycznie go znienawidzą. W końcu chociaż niektórych urządzeń nie można zaktualizować do systemu Windows 11, wiele osób korzystających z systemu Windows 10 robi to, ponieważ nie chcę żadnych inwazyjnych funkcji Microsoftu ani niektórych ograniczeń, jakie wprowadza system Windows 11 w porównaniu z poprzednią wersją wersje. Mogli pozostać przy systemie Windows 10 ze względu na stabilność i niezawodność systemu operacyjnego, który dojrzewał przez ponad osiem lat. Nie otrzymuje już większych aktualizacji, ale oznacza to, że jest mało prawdopodobne, że ulegnie uszkodzeniu lub zmianie. Jeśli użytkownicy systemu Windows 10 chcieli więcej funkcji systemu Windows 11, wielu z nich mogło po prostu zainstalować aktualizację lub uzyskać nowy laptop.
Wprowadzenie rozwiązania Copilot do systemu Windows 10 oznacza udostępnienie w nowym systemie jeszcze więcej tego, czego zwolennicy systemu Windows 11 nienawidzą. To nie sprawi, że będzie lepiej.
2 Okazując pewną desperację
Muszę podliczyć te liczby
Jeśli nie chodzi o wartość, dlaczego Microsoft wprowadza Copilot do systemu Windows 10? Odpowiedzią jest oczywiście zwiększenie udziału w rynku. Microsoft i Bing były pierwszymi dużymi podmiotami, które na początku tego roku połączyły okno dialogowe wspierane przez sztuczną inteligencję i odpowiednią wyszukiwarkę z usługą Bing Chat, czyli tym, czym jest Copilot. To była ogromna wiadomość i wyglądało na to, że w końcu dała Bingowi szansę na walkę z Google. Ale w rzeczywistości dyrektor generalny Microsoft Satya Nadella wyraził że sukces wsparcia sztucznej inteligencji Binga nie opłacił się w znaczący sposób, przynajmniej jeszcze nie.
Strategia Microsoftu polega więc na tym, aby jak najwięcej osób korzystało z Copilota, nawet jeśli nie chcą. Możesz umieścić ikonę Copilot na paskach zadań innych osób, a większość ludzi prawdopodobnie kliknie ją przynajmniej raz, aby zobaczyć, co to jest. Niektórzy mogą kliknąć go przypadkowo, próbując użyć przycisku Wyświetl pulpit, który znajduje się tuż obok. To sztuczne zwiększanie potencjalnej bazy użytkowników i jest to coś, co Microsoft zrobił wiele w przypadku systemu Windows. Korzystanie z usługi Bing w wyszukiwarce Windows oznacza, że jeśli popełnisz literówkę podczas wyszukiwania aplikacji lub pliku, zamiast tego możesz zostać przeniesiony do wyszukiwania Bing. A wyszukiwarka Bing na siłę otwiera się w Edge, więc przeglądarka również zyskuje wzrost liczby użytkowników.
To mniej więcej to, czym jest Copilot w systemie Windows 11, ale w systemie Windows 10 jest to znacznie bardziej rażące. Microsoft od lat nie dodał żadnych nowych funkcji do systemu operacyjnego i Ten to ten, który to robi? Nie dodano go, bo był dobry; wynikało to z faktu, że firma potrzebowała jak największej liczby osób, aby z niego korzystały.
3 Jest jeszcze bardziej ograniczony, niż myślisz
pisałem o jak ograniczony jest Copilot w systemie Windows 11. Zasadniczo przypomina wersję internetową z kilkoma integracjami z systemem Windows na wierzchu. A jeśli to było złe, Copilot w Windows 10 jest jeszcze gorszy. Przynajmniej w przypadku niektórych ustawień związanych z systemem po prostu nie będzie działać, w tym możliwość zmiany systemu w tryb ciemny.
To jeden przykład oparty na bardzo ograniczonym zestawie funkcji oferowanych przez Copilot w systemie Windows 11, ale jeśli coś tak podstawowego, że nie działa w systemie Windows 10, to z pewnością możesz spodziewać się pogorszenia sytuacji z czasem trwa. Jakiekolwiek integracje, które Microsoft doda do Copilot w systemie Windows 11, prawdopodobnie nie będą działać w systemie Windows 10. To naprawdę będzie niewiele więcej niż chwalebne wyszukiwanie w Internecie, z którego możesz korzystać w dowolnej przeglądarce, bez dodatkowego bałaganu na pasku zadań.
Copilot na Windows 10 nie ma sensu
Żeby było jasne, nie jestem już szczególnie zainteresowany Copilotem, więc moja opinia jest tutaj nieco cyniczna. Jednak wprowadzenie go do systemu Windows 10 tylko pogarsza jego jakość i naprawdę pokazuje, że strategią Microsoftu nie jest tworzenie lepszych produktów. Ma zmusić ludzi do korzystania z tego, co robi Microsoft. Widzisz to w Bing, Edge, Widgets, a teraz także w Copilocie. Europejski Obszar Gospodarczy od niedawna wymuszony Microsoft otworzyć system Windows 11 na więcej narzędzi innych firm, takich jak wyszukiwarki i kanały informacyjne, więc to nie tylko moja opinia.
Po co wprowadzać Copilot do systemu Windows 10 z jeszcze bardziej ograniczoną funkcjonalnością dla odbiorców, którzy przeważnie korzystali z systemu Windows 10, aby mieć stabilny system bez większych zmian? Nie przyniesie to korzyści prawie nikomu, a jedyne, co pokazuje, jak bardzo Microsoft chce mieć większą bazę użytkowników swoich produktów, nie ulepszając ich.