Nie jest łatwo uzasadnić wydanie 1000 USD lub więcej na iPhone'a. Jednak miliony już to zrobiły. Pytanie nie brzmi już, czy ludzie kupią iPhone'a za 1000 dolarów. Na to pytanie udzielono głośnej odpowiedzi. Teraz pytanie brzmi, czy był to dobry zakup. Po ponad miesiącu użytkowania iPhone’a X na to pytanie chcę odpowiedzieć tak samo dla mnie, jak dla Ciebie.
Zawartość
- Wyświetlacz
- Kamera
-
Identyfikator twarzy
- Powiązane posty:
Wyświetlacz
Bardziej niż cokolwiek innego, wyświetlacz OLED od krawędzi do krawędzi sprawia, że iPhone X to iPhone X. Poza tym zestaw funkcji jest prawie identyczny z iPhonem 8 i 8 Plus. Więc jak wielkim problemem jest wyświetlacz?
Dla mnie iPhone X w końcu poślubił kilka rzeczy, których od dawna chciałem w iPhonie, rozmiar ekranu i użyteczność jedną ręką. Używałem iPhone'a 6s Plus przez rok i uwielbiałem ekran. Ale każdego dnia zdarzały się sytuacje, w których chciałem móc obsługiwać urządzenie jedną ręką. Wróciłem więc do wyświetlacza 4,7”, kiedy pojawił się iPhone 7. Brakowało mi większego ekranu, ale wspaniale było móc ponownie korzystać z telefonu jedną ręką. Z iPhonem X otrzymujesz to, co najlepsze z obu światów. To z pewnością moja ulubiona część iPhone'a X i jest to coś, czego nie można dostać na żadnym innym iPhonie.
ZWIĄZANE Z:
Przejście na OLED spowodowało większą różnicę, niż się spodziewałem. Kolory nie są zbyt nasycone, jak wiele diod OLED w telefonach z Androidem, ale są bardziej żywe niż jakikolwiek inny iPhone. Ale tak naprawdę zauważasz różnicę w czerni. W przeciwieństwie do wyświetlaczy LCD, które podświetlają każdy piksel, nawet gdy nie jest używany, diody OLED oświetlają tylko poszczególne używane piksele. Oznacza to, że czerń naprawdę wygląda na czarną. Byłem zaskoczony, jak bardzo to zauważyłem i podobało mi się to podczas oglądania wideo lub korzystania z aplikacji, która została zaktualizowana do obsługi prawdziwie czarnego trybu ciemnego.
Kamera
Nic dziwnego, że aparaty iPhone’a X są najlepsze w iPhone’ach. Począwszy od tyłu, konfiguracja z dwoma obiektywami poprawia się w iPhone 7 Plus. Tryb portretowy przeszedł długą drogę od czasu jego wprowadzenia w zeszłym roku. Jednak aparat iPhone’a X jest prawie identyczny z tym, który znajdziesz w iPhone’ie 8 Plus. Jedyną różnicą jest to, że oba obiektywy mają optyczną stabilizację obrazu.
ZWIĄZANE Z:
Prawdziwą innowacją jest przedni aparat TrueDepth iPhone’a X. Wraz z kamerą 7MP, macierz zawiera projektor punktowy, dedykowaną kamerę na podczerwień i Flood Illuminator. To kęs, ale te komponenty umożliwiają Face ID i kilka innych imponujących możliwości. Przedni aparat jest pierwszym, który obsługuje tryb portretowy, z którego rzadko korzystam. To, z czego mój dwulatek i ja używaliśmy całkiem sporo, to animojis, które są świetną zabawą.
Ponieważ w przypadku iPhone’a 8 Plus masz w większości takie same wrażenia z aparatu, sam aparat nie jest wart wydawania dodatkowych pieniędzy na iPhone’a X.
Identyfikator twarzy
Face ID było najbardziej kontrowersyjną plotką dotyczącą iPhone’a X. Przyznam się, gdy zaczęły się plotki, nie cieszyłem się z utraty Touch ID na rzecz rozpoznawania twarzy. Powinienem jednak wiedzieć, że Apple wykona rozpoznawanie twarzy właściwie i tak zrobili. Zajęło mi tylko tydzień lub dwa, aby całkowicie zapomnieć o Touch ID. Teraz czuję się sfrustrowany, gdy muszę przesunąć palcem, aby uwierzytelnić coś na iPadzie. To pierwszy problem na świecie, który znam, ale mówi coś o zdolności Apple do tworzenia tak bezproblemowej technologii, której nikt nie zrobił dobrze.
ZWIĄZANE Z:
Podobnie jak w przypadku aparatu, nie sądzę, aby sam Face ID był wystarczający, aby uzasadnić dodatkowe pieniądze na iPhonie 8 lub 8 Plus. Jeśli jednak weźmiesz pod uwagę cały pakiet, uważam, że absolutnie warto wydać dodatkowe pieniądze na iPhone’a X, zwłaszcza jeśli planujesz już wydać 700-800 USD na model iPhone’a 8.
Po ponad miesiącu użytkowania iPhone’a X mogę zdecydowanie powiedzieć, że to dobry zakup.