Życie w domu Google i Alexa w stylu życia Apple

Kiedy Apple zaprezentowało Siri w 2011 roku, ludzie byli zdumieni. Po raz pierwszy miliony ludzi na całym świecie miałyby dostęp do działającego wirtualnego asystenta. Siri może czytać Twoje powiadomienia, wysyłać wiadomości tekstowe, a nawet podawać wyniki sportowe. Był reklamowany jako główny punkt sprzedaży iPhone'a 4S i podobał się ludziom.

Cnet

Z biegiem czasu rozpoczął się konkurs. Pierwszym godnym uwagi konkurentem był Amazon, wirtualna asystentka w głośniku o nazwie „Alexa”. Alexa może kupować ci rzeczy online i wykonywać proste zadania, takie jak przypomnienia i informacje od Internet.

Amazon Echo zaczął zyskiwać zaskakującą trakcję i spowodował, że Amazon wykonał znaczący ruch: umożliwienie deweloperom stron trzecich pełnego dostępu do urządzenia. Oznaczało to, że każdy mógł połączyć swoją usługę z urządzeniem w domach milionów ludzi.

Trzeci i najnowszy konkurent pochodzi od Google w postaci Asystenta Google. W przeciwieństwie do Siri, jest świadomy kontekstowo, a także obsługuje rozszerzenia stron trzecich. Oprócz tego, że jest umieszczony na urządzeniach z Androidem, Asystent Google jest dostępny na podobnym produkcie głośnikowym o nazwie Google Home.

Podczas gdy konkurencja pędzi do przodu, Siri pozostała w stagnacji. Podczas gdy źródła sugerują, że nadchodzą poważne aktualizacje, funkcjonalność rdzenia Siri była prawie identyczna z jej debiutem sprzed prawie sześciu lat.

Przez ostatni miesiąc zdecydowałem się kupić zarówno Amazon Echo, jak i Google Home i zobaczyć, jak przydatne były w domu pełnym urządzeń Apple, a nawet sparować je ze sobą.

Oto, co znalazłem:

Zawartość

  • Alexa
    • Strona trzecia Alexa
  • Produkty Google
    • Strona główna Google
  • Znalezienie równowagi z Google Home i Siri
  • Następne kroki Siri
    • Powiązane posty:

Alexa

Chociaż Amazon Echo był moim najmniej ulubionym z tych dwóch, nadal był wyraźnie bardziej funkcjonalny niż Siri.

Ponieważ Amazon produkuje Alexę, jedną z jej mocnych stron są zakupy, szczególnie jeśli chodzi o kuchnię. W idealnym scenariuszu użytkownik może zobaczyć, że nie ma czegoś w spiżarni i powiedzieć „Hej Alexa, kup więcej X” i otrzymać go dwa dni później.

Życie w domu Google i Alexa w stylu życia Apple

Ale poza podstawową funkcjonalnością Amazona, Uważam, że brakuje Echa. Ponieważ Amazon jest bardziej firmą handlową niż cokolwiek innego, nie ma aplikacji przypominającej ani aplikacji kalendarza na twoim urządzeniu (w przeciwieństwie do Apple lub Google). To sprawiło, że było to niepraktyczne do robienia rzeczy poza transakcjami handlowymi.

W pewnym momencie zobaczyłem, że właśnie dostaliśmy nowy garnek i poprosiłem Alexę o przepis na garnek Mac & Cheese. Odczytywał je, a nawet mierzył czas między instrukcjami. To było pyszne.

Ale ponieważ mocne strony Alexy leżały w kuchni, stwierdziłem, że nie korzystam z opcji stron trzecich, a kiedy to zrobiłem, wyniki nie były tak dokładne ani zdolne jak Google Home.

Strona trzecia Alexa

W pewnym momencie poprosiłem Alexę, aby włączyła stację radiową w iHeartRadio, polecenie, którego użyłem w Google Home co najmniej kilkanaście razy bez problemu i nie robiąc nic od chwili wyjęcia z pudełka. Alexa na początku nie mogła zrozumieć, o czym mówię, ale potem nalegał, abym przed słuchaniem zalogować się do mojej aplikacji Alexa i zarejestrować konto iHeart. Nie mogłem tego zrobić, ponieważ Alexa była przywiązana do czyjegoś telefonu.

Jedynym miejscem, w którym Amazon wygrywa, jest cena. Możesz kupić niezwykle funkcjonalną kropkę Echo Dot za około 49 USD. Za tę cenę polecam go tylko ze względu na funkcje kuchenne. Ale jeśli chodzi o swojego większego brata, Echo, Google wygrywa o rok świetlny.

Produkty Google

Kupiłem Google Home około pięciu minut po tym, jak był dostępny w sprzedaży jesienią ubiegłego roku. Zastanawiałem się nad zakupem Amazon Echo i podczas gdy byłem obecnie w środku roku przerwy, zdecydowałem, że chcę, aby czekało na mnie w domu, kiedy przyjadę.

Zanim się tym zajmę, tylko trochę historii o produktach Google. Google zawsze był kiepski w produktach.Jak absurdalnie źle. Z wyjątkiem Chromecasta pozostało to prawie do tej pory prawdą. Nawet produkty takie jak Google Pixel, które są funkcjonalne, są zamawiane od sześciu miesięcy. Kupiłem większość tych nieudanych produktów i sprawdzenie, czy Google znowu schrzaniło, stało się rodzajem gry. Ale Google Home jest inny.

Zwykle produkt Google ulega awarii z jednego z dwóch powodów: albo jest zbyt drogi, ale wysokiej jakości (np. Nexus Q lub Chromebook Pixel), albo jest tani, a zatem nie jest dobry. Google Home kosztuje niewiarygodnie uczciwe 129 USD, w samym środku Amazons Echo i Echo Dot.

Strona główna Google

Od samego początku rozpakowywanie z Google Home było spektakularne. Piękna grafika i projekt, magnetyczne pudełka, doskonała prezentacja - jedne z najlepszych boksu innych niż Apple, jakie kiedykolwiek widziałem.

Chociaż mógłbym przejść przez to, co Google Home robi dobrze, powiem to tak. Każda wyobrażalna rzecz, o której mógłbym pomyśleć, że takie urządzenie powinno być w stanie zrobić; zrobił to bez wahania. I bez wahania mam na myśli to. W większości przypadków nie mogłem dostrzec opóźnienia między zakończeniem pytania a otrzymaniem odpowiedzi.

Dotyczy to również rozszerzeń stron trzecich, które Google dobrze zintegrował. W przypadku większości rzeczy, takich jak usługi przesyłania strumieniowego, jedyną wymaganą konfiguracją jest zalogowanie się, jeśli jest to usługa płatna. Inaczej, Google Home może zwykle wykonywać zadania innych firm po wyjęciu z pudełka.

Znalezienie równowagi z Google Home i Siri

Ponieważ mam Siri na wszystkich moich urządzeniach, moim głównym zmartwieniem było wybieranie między wieloma wirtualnymi asystentami podczas zadawania pytań w moim domu. To, co znalazłem, to to Siri naprawdę nie mogła nic zrobić w moim domu.

Chociaż nie używam HomeKit, większość akcesoriów działa dobrze zarówno z Siri, jak i Google Home, więc miej to na uwadze.

Ale jeśli chodzi o wszystko inne, Zacząłem automatycznie pytać Google, gdy byłem w domu. Kiedy chciałem posłuchać podcastu przy biurku, przestałem otwierać iTunes i po prostu poprosiłem Google o odtworzenie najnowszego odcinka. Czasami słuchałem, kazałem mu się zatrzymać, a następnego dnia, po 20 różnych prośbach, powiedziałem mu, aby „kontynuował ten podcast”, a natychmiast wracał do miejsca, w którym byłem.

Ponieważ mój telewizor ma wbudowany Chromecast, jeśli kiedykolwiek chciałem szybko przesłać coś do telewizora, łatwiej było powiedzieć Google niż sprawdzać to na moim telefonie i AirPlay. Gdybym chciał alarmu, prościej było powiedzieć Google, żeby mnie obudził, a następnie powiedzieć „Hej Siri”, poczekaj pięć sekund, aż to zrozumie, a potem może to schrzanić.

Ogólnie rzecz biorąc, Google Home to doskonały produkt, nawet dla domu Apple. Jeśli masz jakieś dodatkowe ciasto leżące wokół lub szukasz ładnego prezentu, gorąco polecam.

Następne kroki Siri

Przed tym eksperymentem nie w pełni wpajałem się w szał asystentów domowych. Pomyślałem, że jest szansa, że ​​w przyszłości wszystko to zrobią asystenci telefoniczni, a ten nowy trend byłby niepotrzebny.

Teraz widać, że się mylę. Siri jest daleko w tyle, o czym już wiedziałem, ale nie tylko na poziomie oprogramowania. Jeśli Apple wkrótce nie zacznie poważniej traktować domu, może przegapić kolejną wielką rzecz.

Beniamin Goldman(Starszy pisarz)

Binyamin pisze o Apple i całym sektorze technologicznym od ponad pięciu lat.

Jego prace były prezentowane na Forbes, MacWorld, Giga, MacLife, i więcej.

Ponadto Goldman jest założycielem BZG, firmy zajmującej się tworzeniem oprogramowania, skupiającej się na urządzeniach Apple.