Od jakiegoś czasu krążą plotki o nowych kapsułach czasu i Airport Extreme. W rzeczywistości, tuż przed WWDC, plotki nagrzewały się, że zobaczymy oba te odświeżone i prawdopodobnie mające coś wspólnego z chmurą. Ale jak wiemy, tak się nie stało. Cóż, oto jesteśmy około dwa tygodnie po WWDC i oba te elementy doczekały się nieco pomniejszego, moim zdaniem, mniej niż gwiezdnego odświeżenia. Pokażę ci.
Po pierwsze, większa z dwóch aktualizacji, Time Capsule. Dla tych z Was, którzy nie wiedzą, czym jest kapsuła czasu. Jest to wersja bezprzewodowego routera firmy Apple i automatycznego bezprzewodowego dysku do tworzenia kopii zapasowych w jednym. Wcześniej Time Capsule był dostępny w modelach 1 TB i 2 TB, kosztując odpowiednio 299 i 399 USD. Teraz Apple zrezygnowało z modelu 1 TB i ma model 2 TB i 3 TB. Wygląda na to, że w Time Capsule nic się nie zmieniło. Ale, jak zwykle robi Apple, pozostawili ceny bez zmian. Teraz możesz kupić model 2 TB za 299 USD, a model 3 TB za 399 USD. Tak więc, jeśli chodzi o cenę, ten nowy model jest lepszą okazją, nawet jeśli nie zrobili wiele, aby ta Time Capsule była inna niż poprzednia wersja.
Następny w kolejce jest Airport Extreme. To jest okrojona wersja Time Capsule. W rzeczywistości jest to połowa tego, czym jest Time Capsule, ponieważ jest tylko routerem bezprzewodowym. Podobnie jak Time Capsule, nic, co możemy zobaczyć naocznie, nie zmieniło się w tym routerze ani nie ma żadnej ze specyfikacji. To, co się zmieniło, jeśli cokolwiek, to to, czego nie możemy zobaczyć, czyli prędkość. Ponadto cena Airport Extreme nie uległa zmianie, nadal kosztował 179 USD.
Więc teraz pytanie brzmi, czy te dwa produkty zrobią to, co myśleliśmy, że się wydarzy? Czy w przyszłości zostaną w jakiś sposób połączone z chmurą? A może tym właśnie stały się Time Capsule i Airport Extreme, a my sami staramy się uczynić je czymś innym? Naprawdę trudno powiedzieć. Oba są solidnymi produktami, z których korzystałem wcześniej. Nadal mam kapsułę czasu pierwszej generacji, która nadal działa dobrze. Moim zdaniem Apple uważa, że te produkty, choć dobre, nie sprzedają się na tyle dobrze, by Apple mógł poświęcić czas, zasoby i pieniądze na ulepszenie ich. Czy więcej osób kupiłoby te produkty, gdyby było jakieś połączenie z nową usługą iCloud firmy Apple i dokąd Apple zmierza z chmurą? Co myślisz?
Firma Sudz (SK), mająca obsesję na punkcie technologii od początku pojawienia się A/UX w Apple, jest odpowiedzialna za kierownictwo redakcyjne AppleToolBox. Mieszka w Los Angeles w Kalifornii.
Sudz specjalizuje się we wszystkich rzeczach związanych z macOS, po przejrzeniu dziesiątek zmian OS X i macOS na przestrzeni lat.
W poprzednim życiu Sudz pomagał firmom z listy Fortune 100 w ich aspiracjach związanych z technologią i transformacją biznesową.