Recenzja Huawei Mate 20 Pro: Najlepsze zdjęcia z 2018 roku robią wrażenie w 2019 roku

click fraud protection

Prawdopodobnie najlepszy smartfon 2018 roku, Huawei Mate 20 Pro, nadal ma przewagę nad flagowcami z 2019 roku, takimi jak Samsung Galaxy S10+ i Xiaomi Mi 9.

Awans Huawei na pozycję lidera na światowym rynku smartfonów nastąpił zdumiewająco szybko. Od lat dyskusję zdominowały Samsung i Apple. W 2018 roku Huawei ugruntował swoją pozycję lidera w swojej klasie wśród flagowych smartfonów. Seria Mate stanowi szczyt wysiłków Huawei w zakresie innowacji w smartfonach, natomiast seria P wyrobiła sobie markę dzięki udoskonaleniom aparatów. Udoskonalenia firmy nastąpiły tak szybko, że w zasadzie zmusiły lidera rynku Samsunga do zareagowania na wprowadzone innowacje.

Fora dotyczące Huawei Mate 20 Pro

Pierwszym flagowcem Huawei jakiego używałem był Huawei P20 Pro. W mojej recenzji, pochwaliłem jego działanie aparatu w słabym świetle, co przygotowało grunt pod tryby nocne w telefonach oparte na fotografii obliczeniowej. Następnie wypuszczono Huawei P20 Pro Huawei Mate 20 i Huawei Mate 20 Pro w październiku. Mate 20 Pro to najwyższej klasy flagowiec w ofercie Huawei i na papierze ma prawie wszystkie specyfikacje potrzebne do konkurowania nawet z flagowcami z 2019 roku. Oznacza to oczywiście, że ma wysoką cenę.

Czy wykorzystuje swój potencjał bycia wiodącym na rynku okrętem flagowym? Już tylko dwa tygodnie pozostały do ​​ogłoszenia tzw Huawei P30 i P30 ProCzy czytelnicy powinni nadal być zainteresowani flagowym modelem Huawei obecnej generacji z serii Mate? W tej recenzji przyjrzymy się szczegółowo Mate 20 Pro, aby to ustalić.

Dane techniczne Huawei Mate 20 Pro – kliknij, aby rozwinąć

Nazwa urządzenia:

Huawei Mate 20 Pro

Cena

Różni się w zależności od rynku

Oprogramowanie

EMUI 9 na Androidzie 9 Pie

Wyświetlacz

6,39-calowy wyświetlacz OLED Quad HD+ (3120 x 1440) o proporcjach 19,5:9

SoC

HiSilicon Kirin 980; Karta graficzna Mali-G76MP12

RAM i pamięć

6 GB/8 GB RAM i 128 GB/256 GB pamięci UFS 2.1

Bateria

4200 mAh; Ładowanie Huawei SuperCharge 2.0 o mocy 40 W; Ładowanie bezprzewodowe 15 W

Łączność

Port USB typu C (USB 3.1); Bluetooth 5.0; Podwójne gniazda nano-SIM; Dwuzakresowy GPS (L1+L5)

Tylna kamera

  • Główny aparat 40 MP z czujnikiem Sony IMX600, czujnikiem 1/1,7 cala, przysłoną f/1,8, ogniskową 27 mm, lampą błyskową LED i autofokusem 4D
  • Ultraszerokokątny aparat 20 MP z ogniskową 16 mm i przysłoną f/2.2
  • Teleobiektyw 8 MP z czujnikiem 1/4", przysłoną f/2.4, ogniskową 80 mm, OIS, 3-krotny zoom optyczny, 5-krotny zoom hybrydowy
  • Nagrywanie wideo do 4K przy 30 klatkach na sekundę; Nagrywanie wideo w zwolnionym tempie do 720p przy 960 klatkach na sekundę

Przednia kamera

  • Przedni aparat 25 MP z przysłoną f/2.0
  • Nagrywanie wideo w rozdzielczości 1080p przy 30 klatkach na sekundę

Wymiary i waga

157,8 x 72,3 x 8,6 mm, 189 g

Zespoły

GSM: Pasmo 2/3/5/8HSPA: Pasmo 1/2/4/5/8TDD-LTE: Pasmo 38/39/40FDD-LTE: B1/B2/B3/B4/B5/B6/B7/B8/B9 /B12/B17/B18/B19/B20/B26/B28/B32/B34

Czytaj więcej

O tej recenzji: Mam do recenzji indyjski wariant Huawei Mate 20 Pro LYA-L29 6 GB RAM / 128 GB. Urządzenie zostało dostarczone wraz z bezprzewodową ładowarką Huawei 15 W przez firmę Huawei India w celu sprawdzenia.


Projekt Huawei Mate 20 Pro

Konstrukcja Huawei Mate 20 Pro wyróżnia się nawet w 2019 roku.

Pod względem jakości wykonania Mate 20 Pro odnajduje się w zatłoczonym towarzystwie telefonów. Telefon ma aluminiową ramkę, która otacza szkło z przodu i z tyłu. Zwykłe zastrzeżenia dotyczące trwałości, które dotyczą telefonów ze szklanymi tyłami, dotyczą również Mate 20 Pro. Jednakże, wygląda na to, że statek już dawno żeglował w kierunku metalowych flagowców typu unibody, więc nie będę tu tracił dużo czasu. Aluminiowa rama Huawei Mate 20 Pro jest cieńsza niż Huawei P20 Pro, ponieważ telefon ma zakrzywione boki I zakrzywione plecy.

Choć pod względem jakości wykonania nie ma on nic specjalnego, wygląd i działanie Huawei Mate 20 Pro są zupełnie inne. Z przodu mamy 6,39-calowy wyświetlacz OLED z szerokim wcięciem wyświetlaczowym. W wycięciu znajdują się wszystkie elementy wymagane do rozpoznawania twarzy 3D, w tym projektor punktowy, kamera na podczerwień i oświetlacz rozproszony.

Huawei Mate 20 Pro ma zakrzywione krawędzie wyświetlacza, podobnie jak flagowe telefony Samsunga. Oznacza to, że boczne ramki praktycznie nie istnieją. Chociaż zakrzywiony wyświetlacz zmniejsza powierzchnię ekranu, ma również tę zaletę, że sprawia, że ​​telefon jest węższy. Mając 72 mm szerokości, Mate 20 Pro jest jednym z najwęższych flagowców, jakich do tej pory używałem, co pozytywnie wpływa na ergonomię, która jest doskonała. Podbródek jest również niewielki, co powoduje, że Mate 20 Pro ma przyzwoity stosunek ekranu do obudowy na poziomie 87,9%. Z przodu ani z tyłu nie ma fizycznego czujnika odcisków palców, ponieważ Huawei korzysta z optycznego czujnika odcisków palców w wyświetlaczu. Będziemy komentować jego szybkość i dokładność w sekcji Wydajność.

Na górze znajdziemy blaster podczerwieni i mikrofon. W tej chwili Huawei jest jedynym dużym producentem urządzeń, który nadal dołącza do swoich urządzeń moduł IR flagowych urządzeń, więc jeśli użytkownikom zależy na tej funkcji, Huawei Mate 20 Pro jest mniej więcej jedynym opcja.

Przyciski zasilania i głośności umieszczono po prawej stronie. Do przycisków nie miałem zastrzeżeń, jeśli chodzi o sztywność. Są łatwe w prasowaniu, wymagają odpowiedniego nacisku. Ich lokalizacja jest również optymalna.

Po lewej stronie znajdziemy tackę na kartę SIM. Wariant Mate 20 Pro z dwiema kartami SIM ma hybrydową tackę SIM, która mieści dwie karty nano-SIM lub kartę nano-SIM i kartę Nano-Memory (NM), która ma ten sam rozmiar co nano-SIM. Niestety Huawei nie wypuścił jeszcze kart NM w Indiach, więc nie możemy przetestować ich wydajności. Ogólnie rzecz biorąc, minie dużo czasu, zanim karty NM staną się tak popularne jak karty microSD, a obecnie są w tyle pod względem pojemności. (Największa pojemność, jaką użytkownicy kart NM mogą obecnie uzyskać, to 128 GB, natomiast Wkrótce w sprzedaży pojawią się karty microSD o pojemności 1 TB.) Decyzja Huawei o zastosowaniu tego formatu jest zaskakująca. (W Indiach Huawei sprzedaje ten telefon tylko w jednej konfiguracji 6 GB RAM/128 GB pamięci, ale na innych rynkach dostępna jest konfiguracja 8 GB RAM/256 GB pamięci).

Spód Huawei Mate 20 Pro jest minimalistyczny, ponieważ nie ma widocznych maskownic głośników. Zamiast tego głośnik znajduje się w porcie USB typu C (USB 3.1). (Słuchawka pełni funkcję dodatkowego głośnika.) Huawei Mate 20 Pro nie ma gniazda słuchawkowego 3,5 mm, co zmusza użytkowników do korzystania z mniej wygodnych alternatyw.

Ciekawie dzieje się z tyłu Mate 20 Pro. Przede wszystkim mamy kolorystykę. Huawei sprzedaje ten telefon w kolorach Twilight, Emerald Green, Emerald Blue i Black. W Indiach Huawei zdecydował się wprowadzić tylko kolory Twilight i Emerald Green. Kolory Emerald Green i Emerald Blue mają powłokę przypominającą winyl i inną teksturę, ale nie mogłem tego przetestować, ponieważ mam kolor Twilight do recenzji.

Kolor Twilight ma trójkolorowy (niebieski, fioletowy i czarny) gradientowy wzór, który jest obecnie powszechny, ale którego pionierem był sam Huawei. Nie jestem wielkim fanem gradientowych schematów kolorów, ale nie można zaprzeczyć, że dzięki nim Mate 20 Pro wyróżnia się w zatłoczonym morzu telefonów. Design telefonu z pewnością nie jest przesadny. Jeśli użytkownicy potrzebują mniej rzucającego się w oczy koloru, mogą wybrać wariant Emerald Green.

Jeśli chodzi o fakturę, kolor Twilight ma standardowe błyszczące wykończenie, które przyciąga wiele odcisków palców. Wykończenie sprawia, że ​​telefon jest niesamowicie śliski, co nie jest zaskoczeniem. Byłoby miło, gdyby Huawei mógł w przyszłości produkować warianty swoich telefonów z matowym szklanym wykończeniem, aby wyeliminować te problemy, ponieważ widzieliśmy już, że matowe szkło wyrobiło sobie markę na rynku Piksel 3 XL, OnePlusa 6T, I LG V40 ThinQ.

Potrójny aparat jest umieszczony w widocznym miejscu pośrodku z tyłu, wewnątrz kwadratowego modułu aparatu. Obawiam się, że telefon będzie się przez to trochę za bardzo wyróżniał. Pozytywem jest to, że wybrzuszenie aparatu jest tutaj znikome pomimo obecności ogromnego czujnika 40 MP 1/1,7 cala, co dobrze jest widzieć.

Huawei Mate 20 Pro ma stopień wodoodporności IP68, wyższy od stopnia wodoodporności IP67 Huawei P20 Pro.

Pod względem ergonomii Huawei Mate 20 Pro to jeden z najlepiej czułych się telefonów, jakich kiedykolwiek używałem. Jakość wykonania jest konkurencyjna w stosunku do głównych konkurentów. Pomimo wysokiego wyświetlacza o proporcjach 19,5:9 telefon dobrze leży w dłoni. Zakrzywione boki sprawiają, że telefon sprawia wrażenie cieńszego niż jest w rzeczywistości, a zakrzywiony tył również bardzo tu pomaga. Jedyną prawdopodobnie negatywną cechą jest błyszczące wykończenie szklanego tyłu. Ostatecznie trudno polemizować z wysiłkami projektowymi Huawei, ponieważ firma w tej dziedzinie rośnie w siłę.

Pudełko z telefonem zawiera ładowarkę Huawei SuperCharge 2.0 o mocy 40 W, przezroczystą obudowę z TPU, przejściówkę 3,5 mm na USB Type-C do przewodowego przesyłania dźwięku oraz cyfrowe słuchawki nauszne Huawei USB Type-C. Bezprzewodowa ładowarka 15 W jest sprzedawana osobno w Indiach za 3999 funtów (57 dolarów).


Wyświetlacz Huawei Mate 20 Pro

Huawei Mate 20 Pro ma 6,39-calowy wyświetlacz OLED Quad HD+ (3120x1440) o proporcjach 19,5:9. Wymiary wyświetlacza to 147 mm x 68 mm. Huawei pozyskuje wyświetlacz na przemian z Wyświetlacz LG i wyświetlacz BOE. Należy zauważyć że w niektórych panelach wyświetlacza LG w telefonie występują problemy z zielonym odcieniem. Panel ma DDIC firmy LG, podczas gdy panel wyświetlacza BOE wykorzystuje DDIC dostarczane przez Synaptics.

Jednostka Mate 20 Pro, którą posiadam, ma wyświetlacz BOE z Synaptics DDIC. Sam panel może nie być w stanie konkurować z Samsunga Galaxy S10 Dynamiczny wyświetlacz AMOLED HDR10+ pod każdym względem, ale sam w sobie nie jest garbem.

Domyślnie rozdzielczość wyświetlacza jest ustawiona na Full HD+ (2340x1080), ale można ją zwiększyć do Quad HD+ (3120x1440). Zwiększenie rozdzielczości wyświetlacza zwiększa efektywną gęstość pikseli wyświetlacza z 403 do 538 PPI, co oznacza, że ​​ostrość na cal wzrasta o ponad jedną trzecią. Renderowanie tekstu Huawei w EMUI 9 uległo zauważalnej poprawie, bo nawet rozdzielczość Full HD+ jest dla mnie w porządku (mimo że w wyświetlaczu zastosowano matrycę PenTile). Zwiększenie rozdzielczości do Quad HD+ powoduje jednak, że tekst jest zauważalnie ostrzejszy.

Wyświetlacz Huawei Mate 20 Pro nie wykazuje żadnych problemów z jasnością. Ręcznie jasność wyświetlacza może wzrosnąć do ponad 400 nitów. Wyświetlacz ma również aktywny tryb wysokiej jasności (HBM), który umożliwia automatyczne zwiększanie jasności w świetle słonecznym do ponad 550 nitów na czas nieokreślony. Oznacza to, że czytelność w świetle słonecznym jest główną zaletą wyświetlacza. Nawet w bezpośrednim świetle słonecznym w Bombaju nie miałem problemów z czytelnością na Huawei Mate 20 Pro. Na wyświetlaczu nie występuje również problem CABC (Content Adaptive Brightness Control) polegający na automatycznym zmniejszaniu jasności w interfejsie użytkownika systemu i aplikacjach użytkownika podczas korzystania z ręcznej regulacji jasności. Ten problem zaobserwowałem w EMUI 8.1 na Huawei P20 Pro. (Aktualizacja EMUI 9 rozwiązuje problem również na starszym flagowcu Huawei).

Ponieważ wyświetlacz jest panelem OLED, kontrast jest teoretycznie nieskończony. Czarny zamęt też nie jest istotnym problemem, choć może nie dorównać pod tym względem flagowym wyświetlaczom Samsunga. Z drugiej strony kąty widzenia panelu BOE Display są fenomenalne. Kątowe przesunięcie kolorów jest znikome, a jasność nie ulega pogorszeniu wraz ze zmianami kąta. Wyświetlacz z łatwością przewyższa pod tym względem tańsze panele AMOLED od Samsunga.

Jeśli chodzi o dokładność kolorów, należy zwrócić uwagę na kilka rzeczy. Po pierwsze, wyświetlacz Huawei Mate 20 Pro nie obsługuje natywnego systemu zarządzania kolorami Androida. (Niektórzy konkurenci, np. Google Pixel 3 i Samsung Galaxy S10, obsługują tę funkcję.) Po wyjęciu z pudełka, wyświetlacz pokazuje niedokładne kolory w stosunku do gamy sRGB, ponieważ domyślny tryb kolorów to Żywe tryb. Tryb żywy jest skalibrowany do gamy DCI-P3 D65, aczkolwiek z zauważalnie niebieskawym punktem bieli. Punkt bieli można skorygować, wybierając tryb temperatury barwowej Ciepła. Brak zarządzania kolorami oznacza, że ​​tryb Vivid nadaje się tylko do oglądania treści DCI-P3, a nie do oglądania treści sRGB.

Natomiast tryb Normalny z domyślną temperaturą barwową jest skalibrowany do gamy sRGB. Skala szarości, nasycenie i pokrycie gamy są na właściwym poziomie. Punkt bieli jest bliski 6504 K, w związku z czym tryb kolorów Normalny spełnia wymagania dotyczące dokładności kolorów. W przyszłości Huawei powinien ustawić ten tryb jako domyślny i dodać obsługę zarządzania kolorami w celu obsługi zawartości DCI-P3.

Wyświetlacz Huawei Mate 20 Pro obsługuje treści HDR10. Posiada również funkcję Natural Tone, która konkuruje z funkcją True Tone firmy Apple w telefonie iPhone XS. Natural Tone kalibruje punkt bieli wyświetlacza w zależności od temperatury światła otoczenia. W moich testach działa to dobrze, ale ma oczekiwany efekt w postaci zmniejszenia dokładności kolorów punktu bieli.

Szeroki notch w wyświetlaczu dość rozprasza, znacznie bardziej niż notch w Huawei P20 Pro. Liczba ikon powiadomień ulega zmniejszeniu i niestety nic nie możemy na to poradzić. Huawei zapewnia doskonałą implementację funkcji ukrywania wycięć, która dodaje odpowiednie promienie narożników sztucznych zaokrąglonych narożników. Sporo producentów urządzeń nie dopasowuje promieni naroży, jeśli chodzi o dodawanie zaokrąglonych narożników, więc dobrze jest widzieć, że Huawei nie popełnia takiego błędu.

Ogólnie rzecz biorąc, panel wyświetlacza BOE w Huawei Mate 20 Pro jest fantastyczny. Ma kilka drobnych problemów związanych z brakiem wsparcia dla systemu zarządzania kolorami Androida i niebieskawym punktem bieli w trybie Vivid, ale nie ma na co zbytnio narzekać. Należy pamiętać, że panel LG Display może mieć inną charakterystykę panelu. Niestety, kupujący mają do czynienia z różnymi komponentami w tym kluczowym obszarze.


Wydajność Huawei Mate 20 Pro

Testy porównawcze wydajności systemu

Huawei Mate 20 Pro jest zasilany przez procesor Huawei HiSilicon Kirin 980 SoC. Po dwóch stosunkowo słabych generacjach SoC z Kirina 960 i Kirina 970, HiSilicon powrócił wraz z Kirinem 980. Chipset ma układ rdzeni procesora 2+2+4, wykorzystujący technologię ARM DynamiQ. Chipset ma cztery Kora ramienia-A76 rdzenie, z czego dwa taktowane są zegarem 2,6 GHz. Działają jak „duże” rdzenie. Dwa rdzenie Cortex-A76 o taktowaniu 1,92 GHz pełnią rolę rdzeni „średnich”. Wreszcie cztery rdzenie Arm Cortex-A55 o taktowaniu 1,8 GHz pełnią rolę „małych” rdzeni.

SoC wyposażony jest w procesor graficzny Arm's Mali-G76MP10, który jest również używany w Exynosa 9820 (chociaż Exynos 9820 wykorzystuje szerszą 12-rdzeniową wersję procesora graficznego). Całości dopełniają podwójne jednostki przetwarzania neuronowego (NPU), których adres IP został dostarczony przez Cambricon. Pomimo obecności podwójnych jednostek NPU w Kirin 980, Qualcomm nadal twierdzi, że Silnik AI Snapdragona 855 jest ponad dwukrotnie szybszy niż oferta Huawei, jeśli chodzi o wydajność AI. Wśród ekspertów nadal nie ma opinii, jak prawidłowo przetestować ten aspekt wydajności.

Kirin 980 jest wytwarzany w procesie 7 nm FinFET firmy TSMC, tak samo jak Qualcomma Snapdragona 855. Oznacza to również, że ma przewagę pod względem wydajności w porównaniu z Exynosem 9820, który jest wytwarzany w procesie 8 nm LPP firmy Samsung.

Jeśli chodzi o wydajność procesora, Huawei Mate 20 Pro (a co za tym idzie, wszystkie telefony z procesorem Kirin 980) jest w doskonałym miejscu. Rdzenie Cortex-A76 stanowią znaczące ulepszenie generacyjne w porównaniu z rdzeniami Cortex-A76 Kora A75, które Huawei całkowicie pominął. Rdzenie A76 są o dwie generacje nowsze od rdzeni A73 zastosowanych w Kirin 970. Warto zauważyć, że Arm stwierdził, że wydajność A75 jest o 34% lepsza w porównaniu z A73 w Geekbench, podczas gdy A76 miał zapewniać 35% poprawę wydajności w porównaniu z A75 w tym samym reper. Dlatego nawet w porównaniu z układami SoC z 2019 r., takimi jak Snapdragon 855 i Exynos 9820, Kirin 980 jest dobrze przygotowany do rywalizacji.

Słabym ogniwem w układach SoC HiSilicon jest procesor graficzny, a Kirin 960 i Kirin 970 są tutaj najlepszymi przykładami. Kirin 980 wyposażony jest w znacznie ulepszony procesor graficzny Mali-G76MP10, który niestety wciąż pozostaje w tyle Adreno 630 w Qualcomm Snapdragon 845, nie mówiąc już o ulepszonym Adreno 640 w Snapdragon 855.

Przejdźmy do zestawu testów porównawczych systemu, procesora i pamięci masowej. Należy pamiętać, że wszystkie testy porównawcze przeprowadzono z włączonym trybem wydajności.

Zacznijmy od PCMark, który jest standardowym w branży testem wydajności systemu. PCMark kompleksowo testuje wydajność w typowych przypadkach użycia, takich jak przeglądanie stron internetowych, edytowanie zdjęć, pisanie i nie tylko, przy użyciu szeregu interfejsów API systemu Android. Na przykład test Pisanie 2.0 wykorzystuje widok AndroidEditText i interfejsy API PDFDocument. Mierzy czas otwierania, edytowania i zapisywania pliku PDF dokument.

Wyniki wydajności Mate 20 Pro w teście PCMark Work 2.0 są najwyższe. Jest lepszy od OnePlus 6T i znacznie wyprzedza Xiaomi POCO F1, dwa wysokowydajne telefony ze Snapdragonem 845.

Test przeglądania sieci Web 2.0 pokazuje, że Huawei Mate 20 Pro przewyższa wszystkich swoich konkurentów. To samo w sobie jest imponujące. W teście edycji wideo większość urządzeń jest oddzielona bardzo małymi marginesami. Mate 20 Pro nadal radzi sobie tutaj przyzwoicie. Wyprzedza OnePlus 6T i za POCO F1. Huawei Mate 20 Pro pozostaje w tyle za OnePlus 6T w teście Photo Editing 2.0 i udaje mu się uzyskać nieco wyższy wynik niż POCO F1. Test Writing 2.0 jest obecnie najważniejszą częścią PCMark. Huawei Mate 20 Pro plasuje się tutaj w czołówce zestawień, nieznacznie wyprzedzając OnePlus 6T i znacząco wyprzedzając POCO F1. Wynik Manipulacji Danymi zachowuje się podobnie do testu Edycji Wideo, ponieważ wszyscy uczestnicy są rozmieszczoni blisko siebie. Mate 20 Pro pokonuje OnePlus 6T i POCO F1 i zajmuje pierwsze miejsce.

Sądząc po wynikach testów porównawczych opublikowanych w Internecie, Huawei Mate 20 Pro wypada lepiej od wariantu Samsunga Galaxy S10 z Exynosem 9820 w teście PCMark. Wariant Samsunga Galaxy S10 z Qualcomm Snapdragon 855 wypada jednak łeb w łeb w większości testów porównawczych. Google Pixel 3 — powszechnie uznawany za jeden z the najwydajniejsze telefony z procesorem Qualcomm Snapdragon 845 — uzyskują nieco niższy wynik ogólny niż Huawei Mate 20 Pro.

Przechodzimy do Speedometer 2.0, aby przetestować wydajność sieci:

W świecie Androida rdzenie Cortex-A76 są obecnie najlepszymi rdzeniami CPU na rynku, co oznacza, że ​​Kirin 980 znalazł się na szczycie zestawienia. (Qualcomm Snapdragon 855 również wykorzystuje rdzenie pochodne A76.) Wynik Huawei Mate 20 Pro w Prędkościomierz stanowi znaczący skok generacyjny w stosunku do pochodnej Cortex-A75 napędzanej procesorem Snapdragon 845 telefony.

Geekbench nie jest testem wydajności systemu, ale dobrym syntetycznym testem wydajności procesora Kirin 980. Kirin 980 z łatwością przewyższa Snapdragon 845 zarówno w wynikach jedno-, jak i wielordzeniowych. W porównaniu do Qualcomm Snapdragon 855, Kirin 980 pozostaje nieco w tyle w przypadku jednego rdzenia, ale znacznie pozostaje w tyle pod względem wyniku wielowątkowego.

Pamięć Huawei Mate 20 Pro składa się z 128 GB pamięci UFS 2.1 NAND. Wyniki AndroBench są lepsze od większości flagowców z sezonu 2018/2019, szczególnie w zakresie odczytuje i losowo zapisuje, przy czym rozwiązanie pamięci masowej Huawei wydaje się obecnie najlepsze w swojej klasie czas. Prędkości pokazane są na zrzucie ekranu.

Wydajność interfejsu użytkownika, szybkość odblokowywania i zarządzanie pamięcią RAM

Telefony Huawei słyną z doskonałej wydajności w rzeczywistych warunkach i Mate 20 Pro nie różni się pod tym względem. Wydajność przewijania jest doskonała, ponieważ przewijanie długich list i stron internetowych w przeglądarce Chrome nie stwarza żadnych problemów. Nie mam też żadnych skarg na opóźnienia w dotyku i przewijaniu. Ciężkie zadania na Androidzie, takie jak jednoczesne aktualizowanie wielu aplikacji w Sklepie Play, poruszanie się po strony z listami aplikacji lub nawigacja w Mapach Google mogą spowodować zacięcie i upuszczenie nawet flagowych telefonów ramki. Huawei Mate 20 Pro zdaje jednak takie testy śpiewająco.

Pod względem wydajności interfejsu użytkownika w świecie rzeczywistym Mate 20 Pro odróżnia się od flagowców wyposażonych w Qualcomm Snapdragon 845, takich jak OnePlusa 6T, Google Pixel 3 i POCO F1. O ile OnePlus 6T i Google Pixel 3 są w stanie mocno konkurować pod względem płynności, o tyle odstają nieco od Huawei Mate 20 Pro, jeśli chodzi o czas uruchamiania aplikacji. Uruchamianie aplikacji na Huawei Mate 20 Pro jest tak szybkie, że wręcz niewiarygodne. Niedrogie flagowce, takie jak Xiaomi POCO F1, pozostają nieco w tyle pod względem płynności. Czas pokaże, jak sprawują się w tym obszarze flagowce wyposażone w Qualcomm Snapdragon 855. Spadek ramki Huawei Mate 20 Pro w interfejsie systemowym, a nawet w aplikacjach innych firm jest znikomy.

W tym miejscu omawiamy także szybkość odblokowywania telefonu. Mówiąc najprościej, optyczny czujnik odcisków palców w wyświetlaczu Mate 20 Pro to znaczne ulepszenie w porównaniu z Fizyczny pojemnościowy czujnik odcisków palców w Huawei P20 Pro, który był najszybszym czujnikiem linii papilarnych, jaki kiedykolwiek miałem używany. Czujnik Huawei Mate 20 Pro odblokowuje się wolniej, wymaga większego nacisku i jest znacznie mniej dokładny. Czujnik nie jest zawsze włączony, co jest kolejnym problemem, z którym należy się uporać, ponieważ użytkownicy muszą poruszać telefonem, aby ikona czujnika odcisków palców pojawiła się na wyświetlaczu. Ponieważ czujnik jest optyczny, wymaga również światła. Dwa ostatnie ograniczenia omówione powyżej nie dotyczą ultradźwiękowego czujnika odcisków palców w wyświetlaczu, który jest stosowany w Samsungu Galaxy S10. Dokładność ekranowego czujnika odcisków palców w Huawei Mate 20 Pro wynosi około 70–75%, podczas gdy powinna wynosić około 99%. Pod względem ogólnego doświadczenia jest bardzo podobny do czujnika optycznego znajdującego się na wyświetlaczu w OnePlus 6T, ponieważ wszystkie te czujniki są mniej więcej tej samej generacji. Mamy nadzieję, że Huawei doda lepszy czujnik do P30 Pro.

Natomiast rozpoznawanie twarzy 3D to zupełnie inna historia. Jest w stanie konkurować, a nawet pokonać technologię Apple Face ID w najnowszych iPhone'ach. Huawei udostępnia opcję bezpośredniego odblokowania telefonu po pomyślnym rozpoznaniu telefonu użytkownika, co czyni go lepszym od Apple Face ID. Huawei udostępnia także inną opcję pozwalającą na odblokowanie telefonu nawet wtedy, gdy użytkownik ma zamknięte oczy, choć firma ostrzega, że ​​jest to mniej bezpieczna opcja.

W Huawei Mate 20 Pro rozpoznawanie twarzy 3D działa bardzo dobrze. Nie ma problemów z odblokowaniem telefonu w ciemności. Dokładność tej technologii wynosi około 99%, co jest imponujące. Chociaż może nie być tak wygodny jak pojemnościowy czujnik odcisków palców montowany z tyłu, implementacja odblokowywania twarzy 3D w Huawei Mate 20 Pro jest lepsza od optycznego czujnika odcisków palców w wyświetlaczu. Szerokie wycięcie w wyświetlaczu jest prawdopodobnie tego warte, aby mieć płynną implementację bezpiecznego odblokowywania twarzy. Użytkownicy muszą jedynie nacisnąć przycisk zasilania, skierować telefon w stronę twarzy, a telefon odblokuje się praktycznie natychmiast. Chociaż jestem smutny z powodu usunięcia fizycznego czujnika odcisków palców, odblokowanie twarzą 3D jest dobrym substytutem.

Zarządzanie pamięcią RAM w telefonach Huawei było tradycyjnym problemem, ponieważ firma ma domyślną politykę agresywnie zabija aplikacje w tle. Jednak nie spotkałem się z żadnymi problemami związanymi z zamykaniem aplikacji lub jakimkolwiek dziwnym zachowaniem w moim wariancie Huawei Mate 20 Pro z 6 GB pamięci RAM. Użytkownicy mogą mieć jednocześnie otwartych w tle wiele aplikacji, kart przeglądarki internetowej i usług. Jeśli aplikacja nadal będzie zabijana w tle, Huawei udostępnia opcję ręcznego zarządzania jej uruchamianiem, co pozwoli jej działać w tle bez utraty działania.

Termika Huawei Mate 20 Pro również nie stanowi problemu. Ostatecznie mocną stroną Huawei Mate 20 Pro jest wydajność w rzeczywistych warunkach i pozostanie ona mocną stroną nawet po pojawieniu się na rynku większej liczby telefonów wyposażonych w procesor Qualcomm Snapdragon 855. Huawei korzysta także z „funkcji opartych na sztucznej inteligencji” w EMUI 9, które podobno mają pomóc w utrzymaniu płynnego działania telefonu, ale mogę to wypowiedzieć się dopiero po dłuższym użytkowaniu telefonu.

Wydajność procesora graficznego

HiSilicon Kirin 980 wyposażony jest w procesor graficzny Mali-G76MP10. Ogłaszając SoC, Huawei oświadczył, że jego procesor graficzny będzie o 46% szybszy niż procesor graficzny Kirin 970. Obliczenia oznaczają, że nadal nie byłby w stanie konkurować z procesorem graficznym Adreno 630 w Snapdragonie 845, gdyby twierdzenia Huawei okazały się prawdziwe. Aby to przetestować, zwracamy się do 3DMark po syntetyczny test porównawczy wydajności GPU, który testuje szczytową wydajność GPU:

W 3DMark Sling Shot Extreme stwierdziliśmy, że Mate 20 Pro przewyższa POCO F1 i jest lepszy od OnePlus 6T w wersji testu porównawczego OpenGL ES 3.1. Wynik graficzny jest niższy niż w przypadku OnePlus 6T i POCO F1, podczas gdy wynik fizyczny jest wyższy niż w obu przypadkach. W wersji benchmarku Vulkan Huawei Mate 20 Pro co ciekawe, we wszystkich trzech wynikach przewyższa obu swoich konkurentów.

Jednak 3DMark nie opowiada całej historii. Wyniki testu GFXBench 5.0 opublikowane przez użytkowników pokazują, że procesor graficzny Mali-G76MP10 Jest nieco wolniejszy niż procesor graficzny Adreno 630 w Snapdragonie 845, który z kolei jest o 20% wolniejszy niż Qualcomm Snapdragon 855. Procesor graficzny Mali-G76MP12 w Exynos 9820 jest również szybszy niż procesor graficzny Mate 20 Pro. W porównaniu z Mali-G72MP18 ostatniej generacji Exynos 9810, Huawei Mate 20 Pro wypada przodu.

Oczywiście szczytowa wydajność procesora graficznego w syntetycznych testach porównawczych nie jest równa rzeczywistej wydajności w grach. Kirina 980 widzieliśmy już na Honor View 20 wykonują świetną robotę, jeśli chodzi o granie w gry. Mate 20 Pro powinien być w stanie osiągnąć taką samą wydajność, więc kupujący nie mają się tutaj zbytnio czym martwić. To raczej kwestia zabezpieczenia się na przyszłość, ponieważ nie można zaprzeczyć, że procesor graficzny Mate 20 Pro jest wolniejszy, niż jest to w ogóle możliwe flagowce, takie jak POCO F1, a przepaść pogłębi się dopiero, gdy Qualcomm Snapdragon 855 uda się obniżyć cenę zwrotnica.


Wydajność aparatu Huawei Mate 20 Pro

Specyfikacje aparatu

Huawei Mate 20 Pro ma potrójny aparat tylny, który nosi nazwę Leica Triple Camera. (Optyka pochodzi od firmy Leica.) Głównym czujnikiem jest 40-megapikselowy czujnik Sony IMX600 o rozmiarze 1/1,7 cala, rozmiarze piksela 1,0 μm, przysłonie f/1,8 i ogniskowej odpowiadającej 27 mm. Nie posiada OIS. Drugi aparat to czujnik 8 MP z czujnikiem o rozmiarze 1/4 cala, OIS, przysłoną f/2.4 i ogniskową 80 mm. Dzięki temu zapewnia prawie 3-krotny (bezstratny) zoom optyczny w porównaniu z ogniskową 27 mm głównego aparatu, a także posiada opcję 5-krotnego zoomu hybrydowego.

Podczas gdy Huawei P20 Pro miał monochromatyczny aparat trzeciorzędowy o rozdzielczości 20 MP, Huawei Mate 20 Pro wycofuje go na rzecz zupełnie nowego ultraszerokokątnego aparatu o rozdzielczości 20 MP. Ultraszerokokątny czujnik ma przysłonę f/2.2, ogniskową 16 mm i autofokus (!). Autofokusa tradycyjnie brakowało w aparatach ultraszerokokątnych (co widać we flagowcach LG i Samsungu Galaxy S10), więc Huawei Mate 20 Pro pozytywnie wyróżnia się pod tym względem.

Główny czujnik 40 MP w Huawei Mate 20 Pro jest taki sam, jak główny czujnik w Huawei P20 Pro. Wykorzystuje filtr Quad Bayer zamiast standardowego filtra Bayera, co oznacza, że ​​ma mniejszą rozdzielczość kolorów w porównaniu do aparatów smartfonów korzystających ze standardowych filtrów Bayera. W aparacie zastosowano łączenie pikseli 4 w 1, co pozwala uzyskać superpiksele o wielkości 2,0 μm i rozdzielczości 10 MP (która jest rozdzielczością domyślną). Grupowanie pikseli służy do redukcji szumów, zwiększenia zakresu dynamiki i poprawy szczegółowości każdego piksela.

Wszystkie trzy aparaty korzystają ze stabilizacji obrazu Huawei AI (AIS). AIS to technologia, która pozwala na korzystanie z trybu nocnego Huawei bez statywu. Konfiguracja potrójnego aparatu Leica obejmuje autofokus 4D (detekcja kontrastu, detekcja fazy, laser i wykrywanie głębi).

Posiadanie wszystkich trzech kamer o różnych ogniskowych zapewnia elastyczność na niespotykanym wcześniej poziomie (w przeciwieństwie do Konfiguracja penta-aparatu w Nokii 9 PureView, który kieruje się inną filozofią obrazowania). Ultraszerokokątny aparat 16 mm ma ogniskową 0,6x dłuższą od aparatu głównego, a teleobiektyw 8 MP umożliwia 3-krotny zoom optyczny i 5-krotny zoom optyczny. Pomimo braku aparatu z wymiennym obiektywem, Huawei Mate 20 Pro osiąga te same cele innymi środkami. To naprawdę imponujące.

Monochromatycznego aparatu nie będzie zbyt wiele brakować, ponieważ możliwości Huawei w słabym świetle są w coraz większym stopniu napędzane przez łączenie pikseli w grupy i AIS, a nie przez kamery monochromatyczne. Warto tutaj zaznaczyć, że teleobiektyw ma rozdzielczość 8 MP, ale zdjęcia nim robione w rzeczywistości mają rozdzielczość 10 MP, ponieważ łączą w sobie moc zarówno teleobiektywu, jak i głównego kamery.

W ubiegłym roku czujnik 40 MP Huawei był wyjątkowy. Jednak w tym roku Czujnik Sony IMX586 48 MP 1/2 cala osiągnął znaczną popularność, trafiając do Honoruj ​​widok 20, Xiaomi Mi9, a nawet Xiaomi Redmi Note 7 Pro. Podstawowe podejście jest takie samo, ponieważ wykorzystuje łączenie pikseli 4 w 1 z rozdzielczością 12 MP, aby uzyskać superpiksele o wielkości 1,6 μm z piksela o rozmiarze 0,8 μm. Ten czujnik jest nowszy niż IMX600 i można się spodziewać, że trafi również do innych telefonów. Oczekujemy jednak, że Huawei użyje czujnika 40 MP w P30 Pro.

Aplikacja aparatu i wrażenia użytkownika

Aplikacja aparatu

Aplikacja aparatu w Huawei Mate 20 Pro została nieco ulepszona w porównaniu z aplikacją aparatu w Huawei P20 Pro. Tryby aparatu widoczne na ekranie głównym to: Zdjęcia, wideo, portrety, przysłony, nocne i profesjonalne. Pozostałe tryby to Slow-mo, Panorama, Monochromatyczny, Obiektyw AR, Malowanie światłem, HDR, Film poklatkowy, Filtr, Panorama 3D, Znak wodny, Dokumenty, Podwodny, I Super makro. Użytkownicy mogą także włączyć funkcję ruchomych zdjęć, czyli wersję Huawei bazującą na ruchomych zdjęciach Google i Live Photos firmy Apple.

Większość trybów aparatu jest oczywista. Tryb slow-motion umożliwia użytkownikom nagrywanie wideo 720p przy 960 kl./s przez 0,2 sekundy. Nie jest to jednak prawdziwe wideo w 960 kl./s, ponieważ czujnik Huawei Mate 20 Pro nie ma kości DRAM, w przeciwieństwie do Samsunga Galaxy S10. Zamiast tego wykorzystuje interpolację programową. Wynik końcowy nadal wygląda dobrze, pod warunkiem, że jest dużo światła.

Tryb nocny wykorzystuje długie czasy ekspozycji z ręki. Wykonanie wielokrotnych ekspozycji zajmuje 4–5 sekund, a następnie łączy je w stos, korzystając z AIS, aby zminimalizować rozmycie w ruchu i drgania aparatu. Ocenimy to w części poświęconej jakości obrazu.

Pomimo braku aparatu monochromatycznego użytkownicy nadal mogą robić zdjęcia monochromatyczne bezpośrednio z aplikacji aparatu. Tryby portretowy i przysłony są nam dobrze znane, a czynnikiem różnicującym je jest właśnie tryb portretowy służy do robienia zdjęć ludzi, natomiast tryb przysłony powinien być używany, aby uzyskać efekt bokeh podczas robienia zdjęć obiekty. Tryb HDR jest tam jedynie formalnością, bo nie ma takiej potrzeby. (Próbki 10 MP wykorzystujące łączenie pikseli w grupy mają wiodący w swojej klasie zakres dynamiki, dzięki czemu HDR jest niepotrzebny.)

The Tryb super makro jest jednak interesujące. Umożliwia użytkownikom robienie zdjęć obiektów znajdujących się w odległości zaledwie 2,5 cm. O ile wiem, jest to wyjątkowa funkcja na rynku smartfonów i działa wyjątkowo dobrze.

Doświadczenia użytkownika aparatu

Huawei Mate 20 Pro wykorzystuje szybki chipset Kirin 980, aby zapewnić szybką i płynną obsługę aparatu. Ustawianie ostrości jest szybkie i dokładne. Robienie zdjęć jest szybkie. Opóźnienie migawki jest odczuwalnie mniejsze niż w Huawei P20 Pro i zakładam, że dzieje się tak za sprawą znacznej poprawy mocy obliczeniowej. Przy słabym oświetleniu nadal nie ma trybu „zero opóźnienia migawki” podobnego do trybu „HDR+ włączony” w Aparacie Google, ale kompromis w postaci lepszej jakości obrazu jest ogólnie tego wart.

Program „Wyostrzanie zdjęcia... Komunikat Proszę ustabilizować urządzenie” pojawia się teraz tylko przy słabym oświetleniu i tak powinno być. Podgląd z kamery również utrzymuje wysoką liczbę klatek na sekundę, chociaż chciałbym, aby miał wyższą rozdzielczość. Chciałbym również, aby było bardziej reprezentatywne dla końcowego zdjęcia pod względem oświetlenia.

Master AI, wprowadzony po raz pierwszy w Huawei P20 Pro, powraca w Huawei Mate 20 Pro. Potrafi teraz rozpoznać więcej scen i obiektów. Huawei znacznie poprawił wydajność Master AI do tego stopnia, że ​​zalecam pozostawienie go włączonego. Tryby sceny „Błękitne niebo” i „Zieleń” zostały znacznie stonowane pod względem nasycenia i ekspozycji, a przesycenie kolorów nie stanowi już problemu. Nadal może błędnie identyfikować sceny, ale częstotliwość występowania tego problemu spadła. Mistrzowska sztuczna inteligencja teraz przyspiesza także, jeśli chodzi o przełączanie między scenami. Ryzyko zrobienia zdjęcia w niewłaściwym trybie scenerii jest teraz mniejsze. Wszystkie te ulepszenia zasługują na pochwałę.

Tak jak poprzednio, Master AI można również całkowicie wyłączyć. Po wyłączeniu będzie to miało znaczący wpływ na jakość obrazu i prawdopodobnie będzie negatywne pod względem zakresu dynamiki i ekspozycji. Huawei jest zatem na dobrej drodze i do rozwiązania pozostało już tylko kilka błahych kwestii z punktu widzenia doświadczenia użytkownika.

Ocena jakości obrazu - Światło dzienne

Metodologia: Wszystkie zdjęcia zostały zrobione z ręki w trybie fotograficznym lub nocnym z włączoną funkcją Master AI. Wszystkie próbki w pomieszczeniach i przy słabym oświetleniu mają rozdzielczość 10 MP. Większość próbek światła dziennego ma również rozdzielczość 10 MP. Próbki 40 MP w pełnej rozdzielczości są pokazane osobno w innej galerii. Próbki wykonane aparatem teleobiektywowym i ultraszerokokątnym są również pokazane osobno.

Huawei Mate 20 Pro spisuje się znakomicie w świetle dziennym, robiąc zdjęcia głównym aparatem w domyślnej rozdzielczości 10 MP. Zdjęcia charakteryzują się doskonałą ekspozycją, dokładnymi kolorami i wiodącym w swojej klasie zakresem dynamicznym. Huawei nadal pozostaje jednak nieco w tyle pod względem zachowania szczegółów. Wierzę, że jest to świadomy projekt, który podjął się zespół zajmujący się obrazowaniem Huawei, aby całkowicie wyeliminować szumy. W świetle dziennym próbki zdjęć w większości przypadków nie wykazują żadnych szumów na początkowym poziomie ISO. Czasy otwarcia migawki również są na odpowiednim poziomie, co oznacza, że ​​aparatu można używać do fotografowania szybko poruszających się obiektów w naturalnym świetle.

Uważam jednak również, że decyzja o nieco mniejszej szczegółowości na rzecz całkowitej eliminacji szumów jest błędna. Oprogramowanie Google Camera Google Pixel 3 (a co za tym idzie, każdy telefon z prawidłowo działającym nieoficjalnym oprogramowaniem Port aparatu Google) stosuje dokładnie odwrotne podejście, dzięki czemu zdjęcia w rozdzielczości 12 MP są bardziej szczegółowe, mimo że nie mogą konkurować pod względem ekspozycji (zdjęcia Google Pixel to w większości niedoświetlone.) Google Pixel decyduje się na pozostawienie szumu luminancji nawet na zdjęciach przy świetle dziennym, aby zachować większą ilość drobnych szczegółów tekstury w obiektach naturalnych, takich jak drzewa, rośliny, trawa, itp. Obydwa podejścia mają swoje zalety i wady, ale dla mnie lepsze jest podejście Google Pixel.

Natomiast zakres dynamiczny to inna historia. Zdjęcia 10 MP Huawei Mate 20 Pro mają najlepszy zakres dynamiki, jaki do tej pory widziałem w aparacie smartfona. Google Pixel 3 nie może tu naprawdę konkurować (mimo Przebieg pracy Aparatu Google, w którym priorytetem jest zakres dynamiczny) ze względu na utratę ekspozycji. Inne telefony, takie jak Samsung Galaxy S10, Xiaomi Mi Mix 3, OnePlusa 6T, a inne są w stanie lepiej naświetlić sceny, jednak ich zakres dynamiki wciąż pozostaje daleko w tyle za zakresem dynamiki Huawei Mate 20 Pro. Zakres dynamiki Huawei Mate 20 Pro jest tak dobry, że zdjęcia scen takich jak wschód i zachód słońca są obsługiwane prawidłowo, z odpowiednią ilością szczegółów tonalnych i kolorystycznych, dzięki pomocy Master AI.

Zdjęcia 10 MP Mate 20 Pro mają najlepszy zakres dynamiki, jaki do tej pory widziałem w aparacie smartfona.

Zaletą zakresu dynamicznego jest to, że zdjęcia scen o wysokim kontraście nie stanowią żadnego problemu dla aparatu Huawei Mate 20 Pro. Nie widać też problemów z artefaktami przetwarzania obrazu i miękkością rogów. Dzięki doskonałej ekspozycji (chociaż niektóre próbki mogą ulegać prześwietleniu), dokładnym kolorom i doskonałemu zakresowi dynamicznemu, Zdjęcia Huawei Mate 20 Pro mają największe szanse na wywołanie „efektu wow”, czyli społecznie korzystnego efektu technicznego osiągnięcie.

Czy można nieco gorszy Problem drobnych szczegółów w próbkach 10 MP można rozwiązać, robiąc zdjęcia w rozdzielczości 40 MP? Odpowiedź na to pytanie ma charakter zniuansowany. Próbki 40 MP wykonane w świetle dziennym są bardziej szczegółowe w większości przypadków niż próbki podzielone na piksele o rozdzielczości 10 MP, chociaż nie zawsze tak jest. Korzystanie z opcji rozdzielczości 40 MP wiąże się jednak z pewnymi zastrzeżeniami. Pierwszą z nich jest rozmiar pliku, który sam w sobie nie jest błahym problemem. Po drugie, w trybie 40 MP wszystkie opcje zoomu są wyłączone – użytkownicy muszą wrócić do opcji 10 MP, aby móc korzystać z ultraszerokokątnego aparatu i teleobiektywu. Trzecią – i najpoważniejszą – kwestią jest fakt, że próbki 40 MP mają dramatyczny deficyt w zakresie dynamiki i ekspozycji, przez co tracą efekt zachwytu aparatu Mate 20 Pro.

Bez łączenia pikseli zakres dynamiczny i ekspozycja stają się wadami dla aparatu Mate 20 Pro w trybie 40 MP. Większość próbek jest niedoświetlona. Zakres dynamiki jest tracony do tego stopnia, że ​​większość konkurencyjnych flagowców jest w stanie przewyższyć w tym obszarze tryb 40 MP Huawei Mate 20 Pro. Biorąc pod uwagę te czynniki oraz fakt, że szczegółowe korzyści nie wystarczą, aby złagodzić te negatywne skutki, dochodzimy do jednego zalecenia: Korzystaj z opcji rozdzielczości 10 MP w prawie wszystkich przypadkach, nawet w świetle dziennym.

Widok honorowy 20 posiada tryb AI Ultra Clarity który wykonuje wielokrotne ekspozycje 48 MP w ciągu 4-5 sekund, a następnie łączy je w celu uzyskania ostrzejszego, bardziej szczegółowego zdjęcia. Huawei nie dał jeszcze takiej możliwości Mate 20 Pro.

Tryby portretu i przysłony w Mate 20 Pro są dobre, ale należy pamiętać o ich zastrzeżeniach. Upiększanie należy natychmiast wyłączyć, ale nawet po wyłączeniu próbki w trybie portretowym wykonane w pomieszczeniu mają mniej szczegółów niż standardowe zdjęcia. Tryb portretowy jest nadal wystarczająco dobry do robienia zdjęć ludzi przy wystarczającej ilości światła, ale większe wrażenie robi na mnie tryb przysłony. Umożliwia to wykonywanie zdjęć obiektów z efektem bokeh i dlatego sprawdza się w przypadku zdjęć produktowych. Poziom bokeh można również wybrać w zakresie od f/0,95 aż do f/16.

Teleobiektyw Huawei w P20 Pro wyróżniał się w 2018 roku zapewnianiem niezrównanego 3-krotnego zoomu optycznego i 5-krotnego zoomu hybrydowego. Mamy marzec 2019 r., a mimo to Huawei Mate 20 Pro (który ma ten sam teleobiektyw co P20 Pro) zachowuje pod tym względem przewagę konkurencyjną. Są kamery z 10-krotnym zoomem na horyzoncie (wraz z własnym P30 Pro Huawei zgłoszone mieć taką możliwość). Podczas gdy Samsung Galaxy S10, Xiaomi Mi 9 i LG V40 ThinQ/LG G8 ThinQ ma teleobiektyw z 2-krotnym zoomem, Huawei Mate 20 Pro ma teleobiektyw z 3-krotnym zoomem.

Jakość obrazu z teleobiektywu pozostaje tak dobra jak zawsze w świetle dziennym. Możliwości kadrowania, jakie zapewnia teleobiektyw, sprawiają, że warto go włączyć. Nie należy lekceważyć możliwości obiektywu odpowiadającego ogniskowej 80 mm, a nawet próbki z 5-krotnym zoomem hybrydowym zapewniają dobrą jakość obrazu. Można tu również zauważyć, że pomimo wysiłków Google, Super Res Zoom w Google Pixel 3 pozostaje w tyle za 3-krotnym zoomem optycznym Huawei w Mate 20 Pro pod względem zachowania szczegółów.

Przejdźmy do aparatu ultraszerokokątnego. Aparat 20 MP w pełni wykorzystuje swój potencjał. To mniej więcej jedyna gra w mieście, ponieważ ultraszerokokątny aparat LG na ekranie LG V40 ThinQ cierpi ze słabego przetwarzania obrazu i braku autofokusa. Ultraszerokokątny czujnik w Samsungu Galaxy S10 wydaje się być znacznie lepszy, ale cierpi na zniekształcenia ze względu na pole widzenia wynoszące 123 stopnie. Z kolei ultraszerokokątny aparat Huawei Mate 20 Pro nie ma żadnego z tych problemów.

W świetle dziennym robi doskonałe zdjęcia z wyraźnymi szczegółami, dobrą ekspozycją i lekko nasyconymi kolorami. Włączenie autofokusa oznacza, że ​​nie każde zdjęcie będzie robione z ostrością ustawioną na nieskończoność. Ogniskowa 16 mm oznacza, że ​​zasięg ultraszerokokątnego czujnika jest mniejszy niż na przykład ultraszerokokątnego czujnika w Samsungu Galaxy S10. Minusem jest to, że w kadrze znajduje się mniej obiektów. Zaletą jest to, że ryzyko zniekształceń jest znacznie mniejsze.

Oto kilka dodatkowych próbek zdjęć, które wykonali współpracownicy XDA, Eric Hulse i Max Weinbach w USA. Charakteryzują się tymi samymi wspaniałymi cechami, takimi jak doskonała ekspozycja i zakres dynamiczny.

Ogólnie rzecz biorąc, Huawei Mate 20 Pro to jeden z najlepszych aparatów w smartfonach, jeśli chodzi o robienie zdjęć w świetle dziennym. Trzy różne aparaty o trzech różnych ogniskowych zapewniają elastyczność kompozycji. Jakość obrazu z teleobiektywu w dalszym ciągu jest o krok lepsza od konkurencji. Ultraszerokokątny czujnik ma także lepszą wydajność niż jego główni konkurenci. Jeśli chodzi o aparat główny, zdjęcia wykonane w rozdzielczości 10 MP w rozdzielczości 10 MP są wyjątkowe pod każdym względem z wyjątkiem zachowania szczegółów, gdzie ustępuje pierwszemu miejscu na rzecz miejsca w smartfonie z najwyższej półki kamery.

Gdy poruszamy się w pomieszczeniu, mocne strony aparatu Huawei Mate 20 Pro są nadal podkreślane. Jednak zmniejszenie poziomu światła ujawnia również główny słaby punkt przetwarzania obrazu Mate 20 Pro. Aparat decyduje się na zbyt dużą redukcję szumów, co negatywnie wpływa na redukcję drobnych szczegółów. Jest to widoczne podczas robienia zdjęć ludzi przy sztucznym świetle. Odcienie skóry są sztucznie przetwarzane, przez co wyglądają nieautentycznie. Dla kontrastu oprogramowanie Google Camera HDR+ w Google Pixel 3 odtwarza takie szczegóły wiernie, a zdjęcia Google Pixelem są ostrzejsze w pomieszczeniach, o ile jest wystarczająco dużo sztucznych światło.

Huawei Mate 20 Pro nadal dobrze spisuje się w pomieszczeniach zamkniętych, jednak problem redukcji hałasu był czymś, co podkreśliłem już w recenzji Huawei P20 Pro i tutaj nadal nie został rozwiązany. Drobne szczegóły tekstur ulegają pogorszeniu do tego stopnia, że ​​Huawei Mate 20 Pro zostaje zdegradowany na drugą pozycję za Google Pixel 3. To wciąż lepszy aparat w pomieszczeniach niż telefony takie jak OnePlus 6T, LG V40, Vivo NEX Si POCO F1. Tu w tyle zapewne pozostanie także Samsung Galaxy S10.

Ogólnie, Huawei musi ulepszyć swój algorytm redukcji hałasu w pomieszczeniach zamkniętych aby szum luminancji pozostał na korzyść zachowania większej liczby szczegółów. Takie podejście prawdopodobnie uczyniłoby Huawei Mate 20 Pro najlepszym w swojej klasie aparatem do smartfonów do użytku w pomieszczeniach, biorąc pod uwagę jego mocne strony w zakresie przechwytywania światła i zakresu dynamicznego. Tak czy inaczej pozostaje w czołówce.

Ocena jakości obrazu - Słabe oświetlenie

W ciągu ostatniego roku Huawei dał się poznać jako lider fotografii, zwłaszcza przy słabym oświetleniu. Firma jako pierwsza spopularyzowała tryb nocny oparty na fotografii obliczeniowej. Ta funkcja stała się obecnie tak popularna, że ​​Google oferuje jej odmiany (Nocny widok), Xiaomi (Super nocna scena), Samsung (Optymalizator jasnej nocy w scenie), OnePlus (Nocny krajobraz), LG (Tryb superjasny), a nawet Realme (Nocny krajobraz).

Mate 20 Pro zachował tryb nocny Huawei, który wydaje się w dużej mierze niezmieniony od jego wdrożenia w Huawei P20 Pro. Niektórzy mogą oczekiwać, że Mate 20 Pro będzie działał gorzej niż P20 Pro ze względu na brak monochromatycznego aparatu, ale tak nie jest.

Przy słabym oświetleniu Mate 20 Pro wykorzystuje łączenie pikseli 4 w 1, wysokie wartości ISO, I długie czasy naświetlania w trybie Zdjęcie, aby robić fantastyczne zdjęcia. Próbki wykonane w trybie fotograficznym są lepsze niż zdjęcia HDR+ Google Pixel 3, a także zdjęcia przy słabym oświetleniu Samsunga Galaxy S10. Dzieje się tak dlatego, że Huawei jest skłonny automatycznie podnosić czułość ISO aż do ISO 102 400, przy czasach otwarcia migawki sięgających zaledwie 1/17 s, nawet przy braku OIS. Czułość ISO 102 400 można wybrać nawet ręcznie w trybie Pro. W trybie fotograficznym (automatycznym) jedna z moich próbek przy słabym oświetleniu miała wzmocnienie czujnika ISO 12800, a sporo próbek miało czułość ISO 6400 i ISO 4000. Konkurencyjne aparaty w smartfonach nie pozwalają na zwiększenie czułości ISO i dlatego nie są w stanie uchwycić tak dużej ilości światła.

The Zdjęcia Huawei Mate 20 Pro przy słabym oświetleniu pokazują wiodącą w swojej klasie ekspozycję, szczegółowość, szczegółowość kolorów i zakres dynamiczny. Zdjęcia są wyjątkowe, ponieważ Huaweiowi udaje się ostrożnie uniknąć większości pułapek podczas fotografowania przy słabym świetle. Szum chromatyczny nie stanowi problemu. Szum luminancji jest również rzadko spotykany na zdjęciach. Na próbki nie mają wpływu artefakty przetwarzania ani miękkość narożników. Aby uwierzyć, trzeba zobaczyć poziom oświetlenia zarejestrowany przez aparat Mate 20 Pro.

Aby uwierzyć, trzeba zobaczyć poziom oświetlenia zarejestrowany przez aparat Mate 20 Pro.

Próbki pobrane w trybie fotograficznym są tak dobre, że czasami tryb nocny jest prawie niepotrzebny. Gdy Master AI uzna konieczność przejścia na tryb nocny, automatycznie wykona to zadanie. Tryb nocny ma te same pułapki, co w Huawei P20 Pro. Oznacza to, że jest podatny na drgania aparatu i rozmycie w ruchu. Przy braku OIS drgania aparatu stają się poważnym problemem i nie dotykają go w takim stopniu konkurencyjne noktowizory Google. Tryb nocny Huawei również nie wyrównuje klatek tak skutecznie, jak Night Sight Google, co oznacza, że ​​istnieje większe ryzyko rozmycia obrazu w ruchu.

Tryb nocny Huawei powoduje również, że zdjęcia są mniej szczegółowe niż ich odpowiedniki w trybie fotograficznym. Tutaj także powraca efekt malowania wodą, podczas gdy w trybie Foto jest on zupełnie nieobecny. Dlatego trybu nocnego należy używać tylko w ekstremalnie słabych warunkach oświetleniowych, gdy może przechwycić znacznie więcej światła, aby złagodzić jego negatywne skutki.

Ostatecznie nocny celownik Google jest w większości przypadków nieco lepszy niż tryb nocny Huawei, ponieważ w większości przypadków jest w stanie zachować więcej szczegółów. W niektórych przypadkach funkcja Night Sight pozwala również uzyskać jaśniejszą ekspozycję. Jednak oba tryby nocne są teraz klasą samą w sobie. Zdjęcia Huawei Mate 20 Pro przy słabym oświetleniu (niezależnie od tego, czy są robione w trybie fotograficznym, czy w trybie nocnym) również wydają się są znacznie lepsze niż zdjęcia Samsunga Galaxy S10 przy słabym oświetleniu, sądząc po zamieszczonych próbkach online.

Google Pixel 3 i Huawei Mate 20 Pro to obecni mistrzowie obrazowania w słabym świetle, a ogólny zwycięzca to wybór między nimi. W rzeczywistości nawet tryb Night Sight nie jest bez wątpienia lepszy niż zdjęcia Huawei przy słabym oświetleniu. Obydwa mają swoje wady i zalety i trudno narzekać na ich wydajność, biorąc pod uwagę tempo poprawy pod tym względem.

Teleobiektywów i aparatów ultraszerokokątnych nie należy używać przy słabym oświetleniu, ponieważ ich jakość obrazu szybko spada ze względu na gorszą optykę. W niektórych przypadkach Huawei Mate 20 Pro będzie faktycznie korzystał z teleobiektywu przy słabym oświetleniu, zamiast go przycinać wyjście głównego aparatu, ale przysłona f/2.4 sprawia, że ​​zdjęcia przy słabym oświetleniu teleobiektywem nie wyjdą Świetnie.

Lampa błyskowa LED Mate 20 Pro jest wystarczająco mocna, aby oświetlić ciemne otoczenie, więc dobrze spełnia swoje zadanie.

Ogólnie rzecz biorąc, Huawei Mate 20 Pro to jeden z najlepszych aparatów w smartfonach 2018/2019 do zdjęć przy słabym świetle.

Ocena nagrania wideo

Huawei Mate 20 Pro może nagrywać filmy w rozdzielczości 4K przy 30 kl./s, 1080p przy 60 kl./s i 1080p przy 30 kl./s. EIS jest aktywny we wszystkich trzech trybach. Telefon nie obsługuje nagrywania wideo w rozdzielczości 4K przy 60 kl./s, ponieważ nie obsługuje go koder Kirin 980. Oznacza to, że nie ma szans na udostępnienie w przyszłej aktualizacji obsługi nagrywania wideo w rozdzielczości 4K przy 60 kl./s. Huawei P20 Pro nie obsługiwał EIS w filmach 4K przy 30 kl./s i 1080p przy 60 kl./s, ale Mate 20 Pro rozwiązuje ten problem, włączając EIS we wszystkich trzech trybach nagrywania.

Zacznijmy od filmów 4K przy 30 klatkach na sekundę. Są one nagrywane z szybkością transmisji 37Mbps. Dźwięk jest nagrywany w stereo i nie mam żadnych skarg co do nagrywania dźwięku. Autofokus działa dobrze. Huawei znacznie ulepszył swój system EIS do tego stopnia, że ​​jest jednym z najlepszych na rynku. Poziom stabilizacji jest fantastyczny. Filmy charakteryzują się dużą szczegółowością, wiernymi kolorami i znakomitym zakresem dynamiki.

W słabym świetle poziom szczegółowości filmów 4K znacznie spada. Jednak Huawei Mate 20 Pro nadal nagrywa jedne z najlepszych filmów 4K przy słabym oświetleniu, jakie widziałem na telefonie.

Filmy 1080p przy 60 kl./s są nagrywane z szybkością transmisji 23 Mb/s i charakteryzują się płynną, stałą szybkością 60 klatek na sekundę. Nie ma tu wiele do powiedzenia: EIS w dalszym ciągu działa znakomicie. Poziom szczegółowości jest przewidywalnie niższy niż w przypadku filmów 4K, ale ten tryb jest bardziej odpowiedni do nagrywania szybko poruszających się obiektów. Zgodnie z oczekiwaniami, przy słabym oświetleniu filmy 60 klatek na sekundę są niedoświetlone. Zamiast tego użytkownikom lepiej będzie nagrywać w rozdzielczości 1080p przy 30 klatkach na sekundę przy słabym oświetleniu.

Wreszcie filmy 1080p przy 30 klatkach na sekundę są nagrywane z szybkością transmisji 15 Mb/s. Łączą one wspaniałe cechy filmów 4K przy 30 kl./s i 1080p przy 30 kl./s, z wyjątkiem rozdzielczości i liczby klatek na sekundę. EIS Huawei jest obecnie silnym konkurentem Google zintegrowana stabilizacja wideo na Pixelu. Przy słabym oświetleniu preferowanym trybem wideo jest 1080p przy 30 kl./s, ponieważ ma najjaśniejszą ekspozycję (chociaż filmy 4K charakteryzują się większą szczegółowością). W rzeczywistości Huawei Mate 20 Pro to mistrz nagrywania wideo przy słabym oświetleniu ponieważ jego filmy mają te same cechy, co zdjęcia przy słabym oświetleniu.

Ogólnie rzecz biorąc, wysiłki Huawei mające na celu poprawę nagrywania wideo są wyraźnie widoczne. O ile Huawei P20 Pro rozczarowywał nagrywaniem wideo w wysokiej rozdzielczości i przy dużej liczbie klatek na sekundę ze stabilizacją, o tyle Huawei Mate 20 Pro takich błędów nie popełnia. Zapewnia świetny występ na całej planszy.


Dźwięk Huawei Mate 20 Pro

Jestem zawiedziony głośnikiem Huawei Mate 20 Pro. Główny głośnik jest ukryty w porcie USB typu C, a słuchawka pełni rolę głośnika dodatkowego. Głośnik nie gra tak głośno, jak powinien, choć jego klarowność jest w porządku. Pod względem głośności jest to regres w stosunku do głośnika Huawei P20 Pro. Przebija go także sporo tańszych telefonów, które kosztują 1/5 ceny Mate 20 Pro. Huawei Mate 20 Pro obsługuje Dolby Atmos, którego nie można wyłączyć w trybie głośnikowym.

Historia nie poprawia się, gdy mówimy o przewodowym audio. Huawei Mate 20 Pro nie ma gniazda słuchawkowego 3,5 mmw odróżnieniu od standardowego Huawei Mate 20. To zabawna sytuacja, gdy wariant „Pro” nie ma funkcji, którą kiedyś określano jako wszechobecną, podczas gdy wariant standardowy ją posiada. Huawei zrobił to już wcześniej z serią Mate 10, chociaż.

Wypowiedziałem się w sprawie braku gniazda słuchawkowego dobrze znane W wcześniejsze recenzje, więc myślę, że nie ma sensu wracać do tego jeszcze raz. Powiem tylko tyle: to wielkie rozczarowanie, że Huawei i pozostali chińscy dostawcy poszli w ślady Apple. Samsung Galaxy S10+ zawiera gniazdo słuchawkowe 3,5 mm wraz z bateria o pojemności 4100 mAh i ultradźwiękowy czujnik odcisków palców w wyświetlaczu pokazują, co jest możliwe. Niestety, Samsung i LG to jedyni główni dostawcy, którzy sprzedają flagowe telefony z gniazdami słuchawkowymi 3,5 mm.

O ile to jest warte, Huawei dołącza do pudełka przejściówkę 3,5 mm na USB typu C, która jest absolutnie niezbędnym elementem pakietu pudełkowego dla tych, którzy mają sprzęt audio 3,5 mm. Port USB typu C w Huawei Mate 20 Pro obsługuje tryb akcesoriów audio, co oznacza, że ​​oprócz obsługi USB Cyfrowe słuchawki typu C, obsługuje również analogowe słuchawki USB typu C lub analogowe (przejściowe) USB typu C adapter. Analogowy adapter USB typu C OnePlus 6T działa z Huawei Mate 20 Pro, podobnie jak Kule OnePlus typu C słuchawki. Przynajmniej to pozytywny aspekt, biorąc pod uwagę, że telefony takie jak Google Pixel 3 obsługują tylko dźwięk cyfrowy USB typu C. (Na marginesie, słuchawki Bluetooth również działają dobrze.)

Ostatecznie Huawei Mate 20 Pro publikuje a raczej rozczarowujący pokaz audio. Wydaje się, że nie ma wielkich nadziei na zwrot w tym aspekcie w stosunku do flagowych telefonów z 2019 roku. Jednak telefony takie jak Samsung Galaxy S10, LG V40 ThinQ/LG G8 ThinQ i POCO F1 są nadal dostępne.


Oprogramowanie Huawei Mate 20 Pro

Pod względem oprogramowania Huawei Mate 20 Pro działa EMUI9 na Androidzie Pie. EMUI (skrót od Emotion UI) to polaryzujący interfejs użytkownika, który ma tendencję do dzielenia opinii, ale ja go nie miałem wiele problemów z EMUI 8.1 na Huawei P20 Pro i mam jeszcze mniej problemów z EMUI 9 na Mate 20 Zawodowiec. To działa, i co więcej, działa dobrze. Obecnie na moim urządzeniu Huawei Mate 20 Pro działa EMUI 9.0.0.183 z Łatka bezpieczeństwa z 1 stycznia 2019 r. (Huawei ma tendencję do powolnego aktualizowania poprawek zabezpieczeń.)

Fani interfejsu użytkownika Google Pixela będą zapewne przytłoczeni interfejsem użytkownika EMUI, ale moim zdaniem jest on logicznie rozplanowany. EMUI to niezwykle bogaty w funkcje interfejs użytkownika, który zawiera więcej funkcji, niż kiedykolwiek będę używać. Nie oznacza to jednak, że nie doceniam ich obecności. Przyjrzyjmy się kilku z nich:

Zaczynając od gestów, Huawei rozsądnie zdecydował się nie adoptować System nawigacji gestami w Androidzie Pie. Zamiast tego firma korzysta z własnego, pełnoekranowego systemu nawigacji gestami, który faktycznie oszczędza powierzchnię ekranu, a sam system jest bardzo podobny do systemu nawigacji gestami MIUI. Użytkownicy mogą przesunąć palcem w górę od dołu, aby wrócić do domu, przesunąć palcem od lewej lub prawej strony ekranu, aby wrócić, przesunąć palcem w górę i przytrzymać od dołu, aby uzyskać dostęp do najnowszych aplikacji, przesuń palcem ukośnie w górę od dolnych rogów, aby przejść do widoku Mini ekranu Huawei i opcjonalnie przesuń palcem w górę od dolnych rogów, aby przejść do Asystenta Google.

Podsumowując, jest to dobry system, chociaż jest wiele do poprawy. Wolę implementację gestów MIUI, ponieważ śledzenie palców jest płynniejsze. Implementacja Huawei również nie działa optymalnie, jeśli używasz programu uruchamiającego innej firmy. Gdy domyślnym programem uruchamiającym jest coś innego niż Huawei Home, użytkownicy nie będą już mogli przesuwać palcem w górę od na dole, aby zamknąć listę ostatnich aplikacji (aby wyjść, będą musieli kliknąć w dowolnym miejscu), a animacje również zostaną utracone. System nawigacji MIUI nie cierpi z powodu tego problemu. Z drugiej strony widok miniekranu jest nadal łatwo dostępny w EMUI, nawet jeśli używasz gestów, w przeciwieństwie do MIUI, które zmusza użytkownika do powrotu do nawigacji za pomocą trzech przycisków.

W globalnych wariantach telefonów Huawei Mate 20 użytkownicy mogą zmienić domyślny program uruchamiający na program innej firmy, który nie jest możliwe w oprogramowaniu chińskim. Sam Huawei Launcher jest nieszkodliwym programem uruchamiającym. Jest szybki i płynny i oferuje sporo opcji dostosowywania. Jedyne, czego brakuje, to gest przesunięcia w górę, aby wejść do szuflady aplikacji. Inni konkurenci zapewniają tę funkcję, która zwiększa postrzeganie szybkości i bezpośredniości.

Widok najnowszych aplikacji jest taki sam jak w standardowym Androidzie Pie, ale ponieważ EMUI nie obsługuje systemu nawigacji Android Pie, użytkownicy nie mogą szybko przełączać się między aplikacjami. Brakuje również wiersza sugerowanych aplikacji. Pozostała część interfejsu użytkownika jest ściśle zgodna z zasadami Material Design 1. Zmieniono wygląd szuflady szybkich ustawień z niebieskiego tekstu na czarnym tle na niebieski tekst na białym tle. To niewielka zmiana, ale robi ogromną różnicę.

Huawei Mate 20 Pro obsługuje opcję „zawsze na wyświetlaczu”, ale domyślnie jest wyłączona. Można włączyć tryb ciemny w całym systemie, a tryb komfortu oczu jest również obsługiwany z opcjami planowania.

EMUI 9 zachowuje wsparcie dla Huawei Łatwa projekcja funkcję, która jest konkurentem DeX firmy Samsung. Easy Projection może także działać bezprzewodowo na EMUI 9. Posiada również wiele innych funkcji, takich jak zaplanowane włączanie/wyłączanie, bliźniacza aplikacja, przestrzeń prywatna, tryb prosty, tryb jazdy i inne. Korzystając z nawigacji za pomocą trzech przycisków, użytkownicy mogą dostosować liczbę i rozmieszczenie przycisków nawigacyjnych. Mogą także całkowicie ukryć klawisze nawigacyjne, dodając przycisk ukrywania paska nawigacji. Widok na miniekran Huawei (tryb obsługi jedną ręką) również nadal jest mile widzianym dodatkiem, szczególnie jako funkcja nadal nie istnieje w systemie Android.

Powracają także gesty sterowania ruchem i gesty kłykci. Podczas gdy gesty kłykci to chwyt marketingowy, gesty sterowania ruchem obejmują proste gesty odwracania, podnoszenia i podnoszenia do ucha. W szczególności gesty odwracania zwiększają wygodę.

EMUI wykonuje funkcję „inteligentnego dostrajania”, która podobno regularnie aktualizuje dane konfiguracyjne aplikacji w celu poprawy wydajności aplikacji. Według Huawei automatycznie czyści niepotrzebne pliki po 14 dniach.

Lista bloatware EMUI nie istnieje, co warto zobaczyć. Huawei używa Wiadomości jako domyślnego klienta SMS a Google Chrome jest jedyną preinstalowaną przeglądarką internetową. Aplikacje systemowe Huawei (takie jak Kalkulator, Kalendarz, Galeria i Telefon) są również przejrzyste, dobrze zaprojektowane i bogate w funkcje. Firma ma również własną wersję Cyfrowe dobre samopoczucie nazywa się to równowagą cyfrową.

Ogólnie rzecz biorąc, EMUI 9 na Huawei Mate 20 Pro to dopracowane doświadczenie. Jeśli chodzi o interfejsy użytkownika innych firm, moim zdaniem EMUI plasuje się blisko czołówki. Subiektywnie wolę to od MIUI, chociaż minimalizm standardowego Androida i postrzeganie szybkości przez OxygenOS są nie do pobicia.


Żywotność baterii i ładowanie Huawei Mate 20 Pro

Bateria o pojemności 4200 mAh zasila Huawei Mate 20 Pro. Pojemność baterii jest nieco większa niż bateria 4100 mAh w Samsungu Galaxy S10+ i znacznie większa niż bateria 3400 mAh w Google Pixel 3 XL. Kirin 980 okazał się energooszczędnym SoC, ale z drugiej strony mamy duży 6,39-calowy wyświetlacz OLED Quad HD+. Jak radzi sobie bateria w Huawei Mate 20 Pro?

Aby to przetestować, korzystamy z testu żywotności baterii Work 2.0 programu PCMark, z ręcznie ustawioną jasnością na 100%:

Czas pracy Mate 20 Pro wynoszący 6 godzin i 46 minut jest prawie taki sam, jak 6 godzin i 31 minut P20 Pro minut pracy, co testowaliśmy w zeszłym roku, mimo że Kirin 980 jest znacznie wydajniejszy niż Kirin 970. Może to mieć związek z wyższym podstawowym poborem mocy na panelu OLED BOE Display Mate 20 Pro, ale nie mogę tego przetestować bez wymaganego sprzętu. Warto to zauważyć AnandTechtestowanie pokazało, że panel wyświetlacza LG telefonu zużywa nienormalną ilość energii, co niekorzystnie wpływa na żywotność baterii.

Podczas mojego rzeczywistego użytkowania zauważyłem, że wartość PCMark była nieco wyższa od uzyskiwanych przeze mnie wartości czasu wyświetlania na ekranie. PCMark to test mieszanego użytkowania, podczas gdy korzystanie z telefonu polega prawie wyłącznie na przeglądaniu Internetu i kilku minutach odtwarzania wideo z YouTube. Udało mi się uzyskać około sześciu godzin czasu działania ekranu w czasie 36–48 godzin odłączenia od sieci, co w moim przypadku oznacza całkiem niezły czas pracy na baterii. Żywotność baterii POCO F1 jest nieco lepsza w przypadku baterii 4000 mAh i Qualcomm Snapdragon 845. Żywotność baterii OnePlus 6T wynosi zauważalnie lepszy pomimo posiadania mniejszej baterii 3700 mAh, co prawdopodobnie wskazuje na optymalizację oprogramowania OnePlus.

Pod względem ładowania Huawei Mate 20 Pro ma przewagę nad większością konkurencji z Androidem. Dzieje się tak dlatego, że obsługuje protokół Huawei SuperCharge 2.0 o mocy 40 W, który jest następcą standardu SuperCharge 1.0 o mocy 22,5 W pierwszej generacji. W zestawie znajduje się ładowarka SuperCharge 2.0, która działa zadziwiająco dobrze.

  • Czas potrzebny na naładowanie Mate 20 Pro z 20% do 100%: 48 minut

Według Huawei SuperCharge 2.0 pozwala na naładowanie telefonu do 70% w 30 minut. Moje nieformalne testy potwierdzają twierdzenia Huawei. Chociaż SuperCharge 2.0 nie jest całkiem najszybszym standardem szybkiego ładowania (do tej nagrody obecnie należy Standard OPPO 50 W Super VOOC), jest jednak bardzo, bardzo szybki. Jest także szybszy niż Warp Charge 30 w OnePlus 6T McLaren Edition. SuperCharge 2.0 kontroluje także termikę, a Huawei twierdzi, że stosuje 12-etapowe procedury bezpieczeństwa.

Jeśli chodzi o Samsunga Galaxy S10 i Google Pixel 3, Mate 20 Pro pozostawia je daleko w tyle. Adaptacyjne szybkie ładowanie 15 W firmy Samsung ma już wiele lat, podczas gdy Google Pixel 3 obsługuje tylko ładowanie 18 W za pomocą USB-C Power Delivery.

To oczywiście nie wszystko. Huawei Mate 20 Pro ma jeszcze więcej asów w rękawie. Obsługuje szybkie ładowanie bezprzewodowe o mocy 15 W, które ubija jedynie nowo wprowadzony na rynek Xiaomi Mi 9 dzięki bezprzewodowemu ładowaniu o mocy 20 W. Natomiast Google Pixel 3 obsługuje tylko ładowanie bezprzewodowe o mocy 10 W i to również z „Stworzone dla Google"certyfikowana ładowarka. Huawei sprzedaje w Indiach własną szybką bezprzewodową ładowarkę o mocy 15 W do Mate 20 Pro za 3999 funtów (57 dolarów) (dla porównania Google Bezprzewodowa ładowarka Pixel Stand do Pixela 3 jest znacznie droższa przy obecnej cenie detalicznej wynoszącej 6649 GBP, co przekłada się na $95).

Ładowarka Huawei wygląda jak standardowa ładowarka bezprzewodowa, ale jej prawdziwą zaletą jest szybkość. Osobiście nigdy nie potrzebowałem bezprzewodowego ładowania telefonu (jest to dla mnie szczyt problemu pierwszego świata, ale uznaję prawo innych do posiadania tutaj własnych opinii). Bezprzewodowe ładowanie Huawei Mate 20 Pro o mocy 15 W to jednak pierwszy przypadek, w którym można go faktycznie wykorzystać jako substytut ładowania przewodowego. (Chociaż w tym przypadku ładowanie przewodowe jest nadal dużo, dużo szybsze.) Jedyny problem z ładowarką? Inne telefony obsługujące ładowanie bezprzewodowe ładują się znacznie wolniej, więc użytkownicy powinni o tym pamiętać.

Ostatnią sztuczką, którą Huawei Mate 20 Pro ma w dziedzinie ładowania, jest odwrotne ładowanie bezprzewodowe. Jest to bardziej chwyt niż cokolwiek innego w przypadku ładowania jednego telefonu przy użyciu baterii innego telefonu. Mówię to, ponieważ ten konkretny przypadek jest niezwykle niszowy. Jednak drugi przypadek zastosowania bezprzewodowego ładowania smartwatchów jest o wiele bardziej przekonujący dla właścicieli smartwatchów. Został nawet zastosowany przez Samsunga w Galaxy S10.

Ogólnie rzecz biorąc, żywotność baterii Huawei Mate 20 Pro jest dobra, ale nie jest wiodąca w swojej klasie. Pokazuje, że optymalizacja oprogramowania jest wciąż ważniejsza niż pojemność baterii. Nadal czekamy na telefony, które przy intensywnym użytkowaniu zapewnią nam 8–9 godzin pracy na ekranie, dzięki czemu wytrzymają dłużej niż dwa dni.


Szanse i końce

Na Huawei Mate 20 Pro nie miałem żadnych problemów z jakością rozmów komórkowych i odbiorem. W Indiach telefon obsługuje technologię VoLTE zarówno w sieciach Jio, jak i Vodafone. Jest to także pierwszy telefon Huawei wyposażony w tę funkcję pasma GPS o podwójnej częstotliwości (L1+L5) dla lepszego odbioru.

Silnik wibracji dotykowych telefonu nie jest tak dobry, jak powinien. Zdecydowanie lepsze pod tym względem są Google Pixel 3 i LG V40 ThinQ. Nawet tańsze telefony, jak Xiaomi Mi A2, mają mocniejsze wibracje, więc Huawei ma jeszcze sporo do zrobienia, aby poprawić sytuację w tym zakresie.


Wniosek

Wyjaśnię to jasno: Huawei Mate 20 Pro to telefon fenomenalny. Lista pozytywów znacznie przewyższa listę negatywów. Podsumujmy pokrótce różne aspekty telefonu:

Konstrukcja Huawei Mate 20 Pro jest dobra. Huawei kontynuuje postępy w zakresie schematów gradientów i ogólnego wyglądu. Chociaż Mate 20 Pro nie ma czegoś takiego Efekt połyskującego szkła Honor View 20, dość trudno nazwać kolor Zmierzchu samym w sobie niedocenianym. Jakość wykonania i ergonomia są w dalszym ciągu doskonałe.

Wyświetlacz OLED BOE Display jest znakomity. Wyświetlacz zapewnia doskonałe wyniki we wszystkich dziedzinach, począwszy od rozdzielczości, jasności, kontrastu, kątów widzenia i dokładności kolorów. Panel LG Display może mieć różne cechy, ale panel BOE Display jest silnym pretendentem do jednego z najlepszych flagowych wyświetlaczy smartfonów.

Kirin 980 to szybki i energooszczędny SoC, a Mate 20 Pro na tym czerpie korzyści. SoC to coś więcej niż dorównanie Qualcomm Snapdragon 855 pod względem wydajności procesora i systemu, i sądząc po wstępnych wynikach, jest szybszy pod względem systemowym od Exynos 9820 wydajność. Procesor graficzny nadal pozostaje stosunkowo słabym punktem pod względem maksymalnej wydajności procesora graficznego, ale Huawei jest w tym roku w znacznie lepszym miejscu. Ogólnie rzecz biorąc, Kirin 980 jest jednym z najszybszych SoC na rynku.

Huawei Mate 20 Pro ma znakomity aparat, który zapewnia najlepsze w swojej klasie wyniki w kilku obszarach, takich jak fotografowanie przy słabym oświetleniu, jakość obrazu z ultraszerokokątnego czujnika i zakres dynamiczny w świetle dziennym. Nie ma większych wad poza agresywną redukcją hałasu w warunkach wewnętrznych. Nagrywanie wideo również zostało znacząco ulepszone do tego stopnia, że ​​może konkurować z najlepszymi.

Pod względem audio Huawei Mate 20 Pro nie zachwyca w żaden sposób. Głośnik jest cichy, a decyzja o usunięciu gniazda słuchawkowego 3,5 mm nadal jest wyjątkowo nietrafiona. Telefon obsługuje analogowy dźwięk USB typu C, co jest jedną z zalet.

EMUI 9 został znacznie ulepszony w porównaniu z poprzednimi iteracjami. Dodane funkcje, które zapewnia, stanowią dobry czynnik różnicujący w stosunku do standardowego Androida. EMUI jest proste, szybkie i płynne w Mate 20 Pro i naprawdę podobają mi się gesty nawigacji na pełnym ekranie.

Żywotność baterii Mate 20 Pro może nie jest wiodąca w swojej klasie, ale wciąż jest wystarczająco dobra. Uważam, że w akumulatorze o pojemności 4200 mAh pozostał większy potencjał, ale w obecnej sytuacji czas pracy baterii plasuje się obecnie na wyższym poziomie wśród flagowców. Jeśli chodzi o ładowanie, Huawei Mate 20 Pro obsługuje Galaxy S10 i Pixel 3 i ogólnie ma niewielu konkurentów. Standard 40W SuperCharge 2.0 jest niesamowity, nie ma co do tego wątpliwości. Szybkie bezprzewodowe ładowanie 15 W to także miły dodatek.

Kiedy dotrzemy do sekcji rozwoju... Niestety, nie ma tu mowy o rozwoju. The bootloadera Mate 20 Pro nie można oficjalnie odblokowaćtak jak ma to miejsce w przypadku Huawei przestał dawać oficjalne kody odblokowujące bootloader. Kontynuujemy pozostają rozczarowani decyzją Huawei i mamy nadzieję, że w przyszłości firma zmieni swoją politykę.

Na koniec kierujemy naszą uwagę na ceny, konkurencję i propozycję wartości. Mate 20 Pro jest sprzedawany w Indiach za 69 990 funtów (1000 dolarów). Nie jest on oficjalnie dostępny w USA, ale wersję globalną można obecnie kupić na Amazonie bez gwarancji za ~842 dolarów. Telefon prawdopodobnie otrzyma obniżkę ceny w ciągu kilku tygodni po premierze serii Huawei P30.

Głównym konkurentem Huawei Mate 20 Pro jest Samsung Galaxy S10+. Samsung Galaxy S10+ jest nieco droższy od Huawei Mate 20 Pro, a obaj konkurenci są bardzo blisko siebie pod względem specyfikacji. Międzynarodowy wariant Samsunga Galaxy S10+ z Exynos ma nieco lepszy wyświetlacz, pigułkowe wycięcie w porównaniu z szerokim wcięciem, szybszy procesor graficzny i więcej pamięci RAM w Indiach (8 GB w porównaniu z 8 GB). 6 GB), gniazdo kart microSD, nagrywanie wideo 4K przy 60 kl./s, ultradźwiękowy zamiast optycznego czytnika linii papilarnych w wyświetlaczu oraz gniazdo słuchawkowe 3,5 mm. Z drugiej strony Huawei Mate 20 Pro ma swoje zalety: lepszy procesor z większą wydajnością systemu, lepiej tylne kamery, rozpoznawanie twarzy 3D, znacznie szybsze ładowanie przewodowe (40 W w porównaniu z 15 W), lepsza żywotność baterii i niższa cena etykietka.

Huawei P30 Pro to model, na który warto zwrócić uwagę. W momencie premiery będzie zapewne droższy od Huawei Mate 20 Pro. Potencjalni nabywcy Huawei Mate 20 Pro powinni zatem poczekać do premiery Huawei P30 Pro, aby skorzystać z prawdopodobnej obniżki ceny, jaką będzie cieszyć się Huawei Mate 20 Pro.

Fora dotyczące Huawei Mate 20 Pro

Inni konkurenci Mate 20 Pro to Xiaomi Mi 9 z procesorem Qualcomm Snapdragon 855, LG G8 ThinQ, Xiaomi Mi Mix 3 (do którego wkrótce dołączą wersja 5G), LG V40 ThinQ i Google Pixel 3 XL. W dolnej części spektrum cenowego Huawei Mate 20 Pro stawia czoła konkurentom w postaci zaskakująco wydajnego Honor View 20, a także OnePlus 6T. Lista konkurentów z pewnością się powiększy w ciągu najbliższych kilku miesięcy, ale Mate z pewnością nie wydaje się na razie zmartwiony.

Ogólnie rzecz biorąc, Mate 20 Pro był uosobieniem sztandarowych wysiłków Huawei w 2018 r., a nawet flagowce z 2019 r. dopiero teraz zaczynają go dogonić pod względem zestawu funkcji i pakietu. To wiele mówi o tym, jak dobry jest ten telefon. Dla użytkowników, którym zależy na wydajności aparatu przy słabym oświetleniu, szybkim ładowaniu i odblokowywaniu twarzy 3D, Mate 20 Pro nadal pozostaje jednym z najlepszych telefonów na rynku.

(Hiszpania) Kup Mate 20 Pro(Włochy) Kup Mate 20 Pro(Niemcy) Kup Mate 20 Pro(Francja) Kup Mate 20 Pro(Wielka Brytania) Kup Mate 20 Pro(Indie) Kup Mate 20 Pro