Dzięki wkładowi Microsoftu w projekt Chromium użytkownicy przeglądarki Google Chrome będą mogli w najbliższej przyszłości przenosić wiele kart do nowego okna.
Obecnie Microsoft jest zmienioną firmą. Jego dominacja na rynku systemów operacyjnych dla komputerów PC z systemem Windows nie jest już tak imponująca jak kiedyś, ponieważ Android wyprzedził Windows i stał się najczęściej używanym systemem operacyjnym na świecie. W przestrzeni mobilnej Microsoft wielokrotnie próbował dogonić Apple i Google, ale Windows Phone/Windows Mobile nie stał się konkurencyjną ofertą. Teraz Microsoft chce, aby jego aplikacje były używane w oprogramowaniu, z którego ludzie korzystają na co dzień, co oznacza, że wydaje dużo zasobów na tworzenie dobrze zaprojektowanych aplikacji własnych na iOS i Androida. Podobną historię można zaobserwować na rynku przeglądarek internetowych. Był czas, gdy Internet Explorer 6 był jedyną popularną przeglądarką internetową. Jednak szybko stracił udział w rynku w kilka lat po premierze przeglądarki Google Chrome, a w 2015 roku został wycofany wraz z premierą systemu Windows 10. Jego następca, Microsoft Edge, zyskał jednocyfrowy udział w rynku dopiero trzy lata po premierze. Ponieważ największy udział w rynku miały przeglądarki Google Chrome i przeglądarki oparte na Chromium, Edge’owi groziło pozostanie w tyle, ponieważ po prostu nie został zaprojektowany z myślą o sieci „najlepiej działającej w Chrome”. Dlatego Microsoft nie widział innego wyjścia, jak tylko wycofać EdgeHTML (widelec Trident) oparty na EdgeHTML na rzecz nowej wersji Microsoft Edge opartej na Chromium.
Microsoft ogłosił to przełączał się na bazę Chromium już w grudniu 2018 r. Oznajmiła wówczas, że będzie ściśle współpracować z projektem open source Chromium i Google. Po roku rozwoju firma wypuściła stabilną wersję przeglądarki Edge Chromium (która jest oficjalnie znany jako Microsoft Edge, tak samo jak jego poprzednik) 15 stycznia 2020 r. dla systemów Windows 10, Windows 7, Windows 8.1 i macOS użytkownicy. Nowa przeglądarka Edge całkowicie różni się od starej Edge, ponieważ wygląda, działa i zachowuje się dokładnie tak samo jak Chrome. Microsoft dodał kilka funkcji, takich jak dostosowana ochrona przed śledzeniem, ale w większości zastosowań i celów obie przeglądarki zbudowane na Chromium są bardzo podobne, przynajmniej na razie.
Kiedy Microsoft ogłosił swoje pierwsze informacje, było wiele ciekawości, w jaki sposób firma będzie współpracować z Google, swoim głównym rywalem. W końcu obie firmy miały długą i gorzką historię antagonistycznych zachowań, szczególnie jeśli chodzi o brak Google Apps na Windows Phone. Oboje jednak porzucili swoje problemy i zabrali się do wspólnej pracy. Inżynierowie Microsoftu przyczyniają się teraz do rozwoju Chromium, co przynosi korzyści użytkownikom Chrome. Ostatnim przykładem jest to, że funkcja zarządzania wieloma kartami w nowym Edge’u trafi do przeglądarki Chrome.
Użytkownik Reddita /u/Leopeva64 zauważył to nowy Edge umożliwia użytkownikom przenoszenie wielu kart do nowego okna, co nie jest dostępne w Chrome Canary. Ta umiejętność normalnie wymaga rozszerzenia. W wątku dotyczącym zarządzania źródłami Chromium Gerrit inżynier oprogramowania Google Leonard Gray powiedział, że firma chętnie przejmie tę funkcję z Edge, jeśli Microsoft będzie zainteresowany jej udoskonaleniem. W odpowiedzi inżynier oprogramowania Microsoft, Justin Gallagher, oświadczył, że przejmie na siebie odpowiedzialność za problem. Dwa tygodnie po tej konwersji Microsoft zatwierdził kod, aby wprowadzić zmianę w Chromium w celu dodania obsługi do przenoszenia wielu kart do nowego okna z menu kontekstowego zakładki (dostępnego po kliknięciu prawym przyciskiem myszy pliku patka). To pierwsza prawdziwa szansa dla użytkownika, jaką Microsoft dał Chromium, a od 2019 roku firma dokonała ponad 1000 zatwierdzeń.
Ta funkcja nie pojawiła się jeszcze w Chrome Canary, ale nie powinno minąć dużo czasu, zanim to nastąpi. Firma Microsoft wprowadza również zmiany mające na celu poprawę dostępności, wydajności i kompatybilności zarówno w przeglądarce Edge, jak i Chrome. Czasy się zmieniają dla obu firm i jak na razie zmiany wydają się pozytywne zarówno dla Google Chrome, jak i Microsoft Edge.
Źródło: /u/Leopeva64 | Przez: Krawędź